Włochy - pogarsza się sytuacja epidemiczna - strona 2

04.03.2021
Z Rzymu Sylwia Wysocka
Z Lizbony Marcin Zatyka
Z Berlina Berenika Lemańczyk

Pielęgniarki w Portugalii sprzeciwiają się narzuconej przez ministerstwo zdrowia procedurze wykonywania szczepień przeciwko COVID-19. Twierdzą, że przewidziane na każdą osobę 6-10 minut to za mało, by właściwie przygotować pacjenta do podania szczepionki.

Władze Portugalskiego Stowarzyszenia Pracowników Pielęgniarstwa (SEP), jednej z kilku organizacji medycznych kontestujących wytyczne resortu zdrowia, oceniły w środę, że zalecenia ministerstwa zagrażają procesowi przeprowadzania szczepień.

Zaznaczyły, że wprowadzony limit trwania procedury szczepienia, który wynosi od 6 do 10 minut na każdego pacjenta, nie pozwala nawet na przeprowadzenie wywiadu dotyczącego przebytych chorób i aktualnych dolegliwości zdrowotnych. Przestrzegły, że "pospieszanie" pielęgniarek może zakończyć się podaniem szczepionek osobom, które w ogóle nie powinny ich otrzymać.

Według wytycznych portugalskiego ministerstwa zdrowia każdy szpital powinien realizować "właściwy rytm szczepień". Przewiduje on podanie co najmniej 50 dawek preparatu w ciągu godziny.

W Portugalii utrzymuje się niski, w porównaniu z lutym, poziom zakażeń SARS-CoV-2 i spowodowanych nimi zgonów. W środę ministerstwo zdrowia informowało o 979 nowych infekcjach i 41 zgonach na COVID-19 w ciągu ostatniej doby. Obecnie w portugalskich szpitalach leczonych jest 1827 pacjentów z koronawirusem, ich liczba jest najmniejsza od października.

Wysoce zakaźny wariant koronawirusa z Wielkiej Brytanii odpowiada obecnie za prawie połowę wszystkich infekcji w Niemczech. Według berlińskiego Instytutu Roberta Kocha (RKI) 46,1 proc. próbek przebadanych w minionym tygodniu zawierało wariant wirusa B.1.1.7 - informuje dziennik "Tagesspiegel".

Dwa tygodnie wcześniej - w drugim tygodniu lutego - było to tylko 22 proc., a w ostatnim tygodniu stycznia tylko 5,6 proc. Dane opierają się na podzbiorze próbek pozytywnych pod względem SARS-CoV-2, które zostały zbadane przez grupy laboratoryjne.

RKI od dawna spodziewał się silnego rozprzestrzeniania się wariantu wirusa, który wkrótce może zdominować proces infekcji. Wariant B.1.1.7, odkryty w Anglii pod koniec ubiegłego roku, jest znacznie bardziej zaraźliwy niż oryginalny wariant koronawirusa.

Do tej pory nie ma dowodów na to, że częściej prowadzi to również do ciężkiego przebiegu choroby lub śmierci. Zatwierdzone do tej pory szczepionki przeciwko COVID-19 są również skuteczne przeciwko B.1.1.7.

Instytut Kocha zgłosił w środę 9019 nowych infekcji. To o 1012 przypadków więcej niż w poprzednia środę. 418 osób zakażonych zmarło. Zapadalność siedmiodniowa spadła do 64,0 z 65,4.

strona 2 z 2
Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!