"Jesteśmy w punkcie, gdzie odwraca się trend"

17.02.2021
Katarzyna Lechowicz-Dyl, Renata Chrzanowska, Karolina Kropiwiec

Z ogromnym niepokojem odczytujemy nowe dane o zakażeniach koronawirusem – powiedział na konferencji prasowej w Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej im. św. Jana z Dukli w Lublinie minister zdrowia Adam Niedzielski.

"Odwraca się tendencja, która do tej pory oznaczała spadek dziennych liczb zachorowań. Przeistacza się w tendencję, która ma charakter trwały i która mówi o zwiększeniu się zachorowań z dnia na dzień" – powiedział minister .

Zaznaczył, że wynik blisko 8700 nowych przypadków to ponad 1700 przypadków więcej niż tydzień temu. "Szybki rachunek pokazuje, że ta zmiana to 20 proc. z tygodnia na tydzień. Jeżeli podsumujemy to, co się działo w tym tygodniu, przez ostatnie 7 dni, z tym co się działo poprzednio to widzimy, że efekt zwiększenia jest już trwały. Średnia dzienna między poprzednim tygodniem a tygodniem bieżącym zwiększyła się o ponad 13 proc." – podał szef MZ.

Przekazał, że zauważalny jest wzrost liczby zleceń z podstawowej opieki zdrowotnej na badania wykrywające koronawirusa. "Ten wzrost z tygodnia na tydzień wynosi ponad 10 proc." – podał minister.

Podkreślił ponadto, że maleje tempo redukcji obłożenia łóżek szpitalnych dla pacjentów COVIDowych. "W poprzednich tygodniach mieliśmy systematycznie do czynienia ze scenariuszem, że co tydzień średnio tysiąc łóżek mniej było zajętych. W tej chwili to tempo jest rzędu 400, 500 łóżek mniej" – przekazał Niedzielski.

"Wszystkie te parametry pokazują, że jesteśmy w punkcie, gdzie odwraca się trend, odwraca się tendencja. Zaczynamy mieć do czynienia ze wzrostem zachorowań na COVID" - stwierdził minister.

Adam Niedzielski ponownie zaapelował o przestrzeganie reżimu sanitarnego. "Tylko i wyłącznie przestrzeganie zasad jest w stanie zagwarantować nam, że nie rozwinie się trzecia fala pandemii w Polsce" – podkreślił. "Zachowania nieodpowiedzialne i lekceważące, które obserwowaliśmy chociażby w weekend, są prostym rozbiegiem trzeciej fali" – zaznaczył.

Minister zwrócił uwagę na dwa czynniki krytyczne, które mają wpływ na dynamikę trzeciej fali. Czynniki te - jak wskazał - to poluzowanie dyscypliny społecznej i nowa mutacja koronawirusa.

"Wiemy, że w Polsce obecna jest mutacja brytyjska. (...) W zeszłym tygodniu mieliśmy informację, że obecność tej mutacji jest mniej więcej 5-procentowa. Kolejne próbki, które wpływają pokazują, że niestety ten udział mutacji brytyjskiej rośnie. To jest też element kluczowy, który ewentualnie może doprowadzić do rozwoju trzeciej fali" - powiedział Niedzielski.

Minister zdrowia wskazując na prognozy krótkookresowe, powiedział że wszystkie modele mówią o wzroście zakażeń w perspektywie miesiąca. "On jest naturalną konsekwencją poluzowania obostrzeń. (...) Wzrostu się spodziewamy, ale jego skala zależy oczywiście od tego, jak będą działały te dwa elementy. Jeżeli będziemy nieodpowiedzialni i dodatkowo nałoży się na to bardziej zakaźna mutacja koronawirusa, oczywiście trzeba się spodziewać wystrzału dziennej liczby zachorowań" - przestrzegł.

"W optymistycznym scenariuszu zakładamy, że te zachorowania w liczbie średniotygodniowej wzrosną do przedziału 8-10 tys." - dodał szef MZ. Zaznaczył, że model ten nie pokazuje jednak, jak będzie wyglądała rzeczywistość, bo ona zależy od naszych zachowań".

Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!