GIS o akcji "Zapytaj Sanepid.pl"

04.02.2021
Katarzyna Lechowicz-Dyl

Wiadomości e-mail kierowane do Głównego Inspektoratu Sanitarnego w ramach inicjatywy "Zapytaj Sanepid.pl" nie stanowią wniosków o dostęp do informacji publicznej w rozumieniu ustawy – stwierdził w opublikowanej w czwartek informacji szefujący sanepidowi Krzysztof Saczka.

W internecie pojawiła się inicjatywa "Zapytaj Sanepid.pl", która – jak wynika z wpisów jej pomysłodawców – jest reakcją na działanie GIS m.in. realizowane kontrole. "Wyślijmy tysiące wniosków do sanepidów, których pracownicy mają za dużo wolnego czasu i zamiast zajmować się wirusem chodzą po restauracjach i uprzykrzają życie przedsiębiorcom" – zachęcają organizatorzy.

Odpowiedź GIS opublikował w czwartek na swojej stronie.

"Główny Inspektorat Sanitarny informuje, że wnioski literalnie przez wnioskodawców określone jako wnioski o dostęp do informacji publicznej, kierowane do GIS z instrumentalnym wykorzystaniem przepisów ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej (Dz.U. z 2020 r. poz. 2176), a w oparciu o inicjatywę 'Zapytaj Sanepid.pl', nie stanowią wniosków o dostęp do informacji publicznej w rozumieniu tej ustawy i są jedynie efektem nadużycia prawa dostępu do informacji publicznej" – głosi pismo podpisane przez Krzysztofa Saczkę.

Inspektorat powołuje się w nim na wyroki NSA stanowiące, że próba skorzystania z dostępu do informacji publicznej dla osiągnięcia celu innego niż troska o dobro publiczne – jakim jest prawo do przejrzystego państwa i jego struktur, przestrzeganie prawa przez podmioty życia publicznego, jawność działania administracji i innych organów władzy publicznej – jest nadużyciem.

Saczka podnosi, że działanie wnioskodawców, w szczególności masowa liczba przesyłanych wiadomości i ich treść zredagowana w sposób, który wymagałby olbrzymiego nakładu pracy w celu udzielenia odpowiedzi, nie świadczy o zamiarze uzyskania informacji publicznej w celu jej wykorzystania dla dobra wspólnego, czyli zgodnie z intencją.

"Rzeczywiste intencje osób przekazujących przedmiotowe wiadomości e-mail obrazuje określenie działalności Państwowej Inspekcji Sanitarnej ukierunkowanej na zwalczanie epidemii jako 'bolszewickie praktyki'" – napisał Saczka.

GIS zwraca uwagę, że od początku zagrożenia SARS-CoV-2 pracownicy Państwowej Inspekcji Sanitarnej "realizują zadania w ponadnormatywnym czasie i dużym deficycie czasowym, niejednokrotnie z olbrzymim poświęceniem swojego czasu, zdrowia, dobra własnej rodziny".

"Celem tych działań jest realizacja ustawowych obowiązków. Państwowa Inspekcja Sanitarna jest powołana do realizacji zadań z zakresu zdrowia publicznego, w celu ochrony zdrowia ludzkiego przed niekorzystnym wpływem szkodliwości i uciążliwości środowiskowych, zapobiegania powstawaniu chorób, w tym chorób zakaźnych, jaką m.in.: jest choroba szczególnie niebezpieczna i wysoce zakaźna COVID-19 wywoływana przez SARS-CoV-2" – wskazał Saczka.

Podstawowe zadania w tym zakresie wynikają – jak przypomniał – z ustawy o Państwowej Inspekcji Sanitarnej i z ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi.

"Z dużym zrozumieniem dla trudnej sytuacji przedsiębiorców oraz innych osób zarobkujących, które dotknięte zostały skutkami epidemii SARS-CoV-2, należy jednak stanowczo wskazać, że w świetle konstytucyjnych zasad funkcjonowania demokratycznego państwa prawa nie może być tolerancji dla wymuszania prymatu interesów ekonomicznych określonych grup zawodowych nad bezpieczeństwem zdrowotnym ludności" – podkreślił GIS.

strona 1 z 2
Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!