Od początku epidemii w Stanach Zjednoczonych wykryto już ponad 26 milionów przypadków COVID-19 - wynika z bilansu Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa w Baltimore.
Od pierwszej zdiagnozowanej infekcji SARS-CoV-2 w USA w styczniu 2020 r. minęło 311 dni do czasu, gdy Stany Zjednoczone przekroczyły 27 listopada 2020 roku próg 13 milionów wykrytych przypadków zakażeń tym wirusem. Liczba ta podwoiła się do 26 mln w zaledwie 64 dni.
Łącznie od początku epidemii z powodu koronawirusa zmarło już 439 405 Amerykanów, z czego 2781 w sobotę. To najbardziej tragiczny bilans ofiar śmiertelnych spośród wszystkich państw świata, o ponad dwieście tysięcy wyższy niż w drugiej pod tym względem Brazylii.
Stany Zjednoczone są światowym liderem jeśli chodzi o liczbę szczepień. Do soboty w USA podano ponad 27,7 mln dawek.
Ministerswo zdrowia Brazylii poinformowało w sobotę o 58 462 przypadkach zakażeń koronawirusem podczas ostatniej doby i 1 279 zgonach na COVID-19.
W swoim najnowszym biuletynie epidemiologicznym ministerstwo zdrowia zwraca uwagę, że dane z ostatnich 24 godzin są podobne do danych z dnia poprzedniego (59 826 przypadków i 1119 zgonów) oraz, że jest to piąty kolejnych dzień, gdy odnotowuje się w kraju ponad 1 000 zgonów.
Od pierwszego zakażenia 26 lutego ubiegłego roku i od pierwszej śmierci na COVID-19 12 marca, w kraju jest 9 176 975 potwierdzonych przypadków zakażeń i łącznie 223 945 zgonów.
Według oficjalnego raportu w kraju liczącym ponad 210 milionów mieszkańców uznaje się za wyleczonych z COVID-19 7 998 246 pacjentów, co stanowi 87,1 proc. wszystkich zainfekowanych. Obecnie 954 784 pacjentów jest pod nadzorem lekarzy w szpitalach lub swoich domach.
Pod względem łącznej liczby infekcji Brazylia zajmuje trzecie miejsce na świecie, po USA i Indiach. Natomiast pod względem liczby zgonów jest drugim najbardziej dotkniętym koronawirusem krajem na świecie, po Stanach Zjednoczonych.
W sobotę Brazylia osiągnęła liczbę dwóch milionów osób zaszczepionych szczepionkami Coronavac z chińskiego laboratorium Sinovac oraz Covishield z brytyjsko-szwedzkiej firmy AstraZeneca i Uniwersytetu w Oxfordzie, zatwierdzonych do użytku przez władze sanitarne.
