Sytuacja epidemiczna w Europie Zachodniej - strona 2

29.01.2021
Z Lizbony Marcin Zatyka
Z Paryża Katarzyna Stańko
Z Londynu Bartłomiej Niedziński
Z Brukseli Łukasz Osiński

W przyszłym tygodniu oprócz zasad kwarantanny w hotelach mają zostać przedstawione też nowe zasady wyjazdu z Wielkiej Brytanii. Minister spraw wewnętrznych Priti Patel zapowiedziała w środę, że wszyscy chcący wyjechać za granicę będą musieli podać powód wyjazdu w specjalnym formularzu. Na razie jednak nie sprecyzowano, co będzie uznawane za ważny powód uzasadniający wyjazd ani od kiedy te formularze zaczną obowiązywać.

Brytyjski wariant koronawirusa staje się coraz bardziej powszechny w Belgii. Eksperci ostrzegają, że jeśli kraj nie podejmie przeciwdziałań, to sytuacja epidemiczna można się pogorszyć już w lutym lub marcu - informuje w czwartek belgijska telewizja VRT.

„Wariant brytyjski istnieje już od jakiegoś czasu. Jest bardzo zaraźliwy. Analizy jasno pokazują, że był przenoszony do Belgii podczas wyjazdów w okresie świątecznym” - powiedział cytowany przez VRT wirusolog Marc Van Ranst.

„Jeśli nie zostaną podjęte żadne działania, do lutego lub marca będziemy mieć kłopoty. Osiągniemy liczbę reprodukcyjną wirusa na poziomie 1,65, czyli 10 chorych zarazi 16 innych. To ta sama liczba, której doświadczyliśmy podczas szczytu drugiej fali" - dodał.

Zdaniem van Ransta potrzebne są dodatkowe obostrzenia. "Jeśli wszyscy będą przestrzegać obecnych zasad, to również poprawi sytuację. Problem w tym, że trzeba przekonać ludzi o niebezpiecznej naturze tej sytuacji, która nie jest jeszcze widoczna” - wskazał ekspert.

W Belgii obserwowany jest wzrost średniej liczby osób hospitalizowanych z powodu koronawirusa każdego dnia. W tygodniu do 27 stycznia liczba hospitalizowanych dziennie chorych wzrosła o 3 proc., do średnio 127 osób.

W środę przyjęto 118 pacjentów do szpitali; 165 zostało wypisanych. 1851 osób jest obecnie leczonych w szpitalach z powodu COVID-19, w tym 314 na oddziałach intensywnej opieki; 173 jest podłączonych do respiratorów.

W tygodniu poprzedzającym 24 stycznia średnio 53 zgony dziennie były związane z koronawirusem. Liczba ta wzrosła o 7,6 proc. w ciągu tygodnia.

Średnio każdego dnia wykonywano 44,1 tys. testów, 5,6 proc. dawało wynik pozytywny.

Do 26 stycznia 229 863 osób otrzymało w Belgii pierwszą dawkę szczepionki. To 2,49 proc. populacji. 1603 osób otrzymało już drugą dawkę.

W ciągu ostatniej doby zarejestrowano w Niemczech 14 022 nowe przypadki zakażenia koronawirusem i 839 kolejnych zgonów - poinformował w piątek rano berliński Instytut im. Roberta Kocha (RKI).

Od początku pandemii w Niemczech zdiagnozowano w sumie 2 192 850 zakażeń koronawirusem. Do tej pory zmarły w tym kraju na COVID-19 55 752 osoby. Wyzdrowiało około 1 898 900.

Największą liczbę 1244 nowych zgonów w ciągu jednego dnia odnotowano 14 stycznia.

Wobec utrzymującego się wysokiego poziomu zakażeń i zgonów kanclerz Niemiec Angela Merkel i premierzy krajów związkowych RFN podjęli w ubiegłym tygodniu decyzję o przedłużeniu do 14 lutego obowiązującego twardego lockdownu i wprowadzeniu nowych ograniczeń. Zamknięte pozostaną m.in. szkoły i przedszkola, restauracje i puby, teatry i opery, a także duża część placówek handlu detalicznego, z wyjątkiem sklepów spożzch i aptek.

Premier Danii Mette Frederiksen ogłosiła w czwartek przedłużenie surowych restrykcji przeciwepidemicznych do końca lutego. Według niej wiosną nie dojdzie do szybkiego łagodzenia ograniczeń ze względu na wykrycie nowych wariantów koronawirusa.

Jak wyjaśniła Frederiksen, eksperci duńskiej Agencji ds. chorób zakaźnych ocenili, że nowy wariant koronawirusa rozprzestrzenia się nawet przy restrykcjach, jakie zostały wprowadzone w Danii. "Nie możemy zatrzymać rozwoju epidemii, ale możemy ją spowolnić" - stwierdziła premier.

Jednocześnie szefowa duńskiego rządu zastrzegła, że wiosną nie dojdzie do szybkiego łagodzenia obostrzeń, jak to miało miejsce po pierwszej fali epidemii w 2020 roku. "Wiemy z doświadczenia innych krajów, przede wszystkim Wielkiej Brytanii oraz Irlandii, jak szybko zmutowany koronawirus może wymknąć się spod kontroli. Musimy postępować ostrożnie, nawet jeśli jesteśmy już częściowo zaszczepieni" - podkreśliła.

Według Frederiksen rząd pracuje nad stopniowym wychodzeniem z lockdownu. Możliwe, że jeszcze przed końcem lutego ponownie otwarte zostaną szkoły dla młodszych dzieci, a później inne placówki. Na końcu działalność wznowią kluby nocne.

Od połowy grudnia rząd Danii ponownie właściwie zamknął kraj. Nieczynne są centra handlowe, a nauczanie w szkołach odbywa się w sposób zdalny. Limit zgromadzeń został ograniczony do pięciu osób. Na granicach wymagany jest negatywny test na COVID-19.

W Danii od końca grudnia spada dobowa liczba zakażeń. W czwartek odnotowano 668 infekcji koronawirusem. Problemem jest rozprzestrzenianie się uważanego za bardziej zaraźliwy brytyjskiego wariantu koronawirusa, który może stać się dominujący. Do tej pory potwierdzono 561 takich zakażeń oraz trzech związanych z wariantem z RPA.

Służby medyczne zaszczepiły w Danii 183 tys. osób, czyli 3,15 proc. ludności.

strona 2 z 2
Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!