W. Brytania - 46 169 zakażeń i 529 zgonów - strona 2

12.01.2021
Z Londynu Bartłomiej Niedziński

"To wyścig z czasem, ponieważ wszyscy widzimy zagrożenie, na jakie narażona jest nasza NHS (publiczna służba zdrowia - PAP), presję, pod jaką się znajduje, zapotrzebowanie na miejsca na oddziałach intensywnej terapii, łóżka z respiratorami, a nawet brak tlenu w niektórych miejscach" - mówił.

"To bardzo niebezpieczna chwila. Najgorsze, co możemy teraz zrobić, to pozwolić sobie na to, by sukces w uruchomieniu programu szczepień doprowadził do jakiegokolwiek samozadowolenia w kwestii pandemii" - ostrzegł.

Zapytany o spekulacje medialne na temat zaostrzenia restrykcji, powiedział: "Stale dokonujemy przeglądu zasad. Tam, gdzie będziemy musieli je zaostrzyć, uczynimy to. Ale mamy już zasady, które - jeśli będą właściwie przestrzegane - wierzymy, że mogą zrobić ogromną, ogromną różnicę. To na nich ludzie muszą się skupić. Kiedy są na zakupach czy kupują kubek kawy w parku, czy robią cokolwiek innego, muszą myśleć o rozprzestrzenianiu się choroby".

"Oczywiście, jeśli będziemy czuli, że nie są właściwie przestrzegane, to może będziemy musieli zrobić więcej. Ale o wiele lepiej, żeby ludzie przestrzegali zasad, które mamy, niż (żeby rząd musiał) po prostu ogłaszać nowe zasady" - dodał Johnson.

W Irlandii rośnie liczba zakażeń typem koronawirusa wykrytym w W.Brytanii; w najnowszych badaniach wykryto go w ponad połowie przeprowadzonych testów - poinformował w poniedziałek irlandzki premier Micheal Martin.

Średnia zakażeń z 14 dni wzrosła w ostatnich tygodniach w Irlandii 10-krotnie, do 1291 przypadków na 100 tys. mieszkańców, do czego przyczynił się zarówno nowy, bardziej zakaźny brytyjski wirus, jak i poluzowanie restrykcji epidemicznych w okresie świątecznym.

Premier oznajmił, że został poinformowany przez naczelnego lekarza Irlandii Tony'ego Holohana, że nowy typ wirusa odpowiada za 45 proc. zakażeń wśród przebadanych ostatnio 92 próbek pobranych od pacjentów, podczas gdy w minionym tygodniu wykryto go tylko w 25 proc. próbek, a dwa tygodnie wcześniej - w 9 proc.

W piątek Holohan poinformował, że w kraju potwierdzono trzy przypadki nowej odmiany wirusa, która rozprzestrzenia się w RPA, a wszystkie są związanie z niedawnymi podróżami do tego kraju. Zaapelował, by wszyscy, którzy niedawno powrócili z RPA udali się na 14-dniową izolację i poddali się testowi na obecność koronawirusa.

Według naukowców, południowoafrykańska odmiana koronawirusa może być nawet jeszcze bardziej zakaźna niż brytyjska, która z kolei rozprzestrzenia się znacznie szybciej niż ta, która jest dominująca w Europie. Na dodatek naukowcy nie mają aż takiej pewności, jak w przypadku odmiany brytyjskiej, że wprowadzane obecnie do użytku szczepionki będą chronić przed południowoafrykańską.

strona 2 z 2
Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!