W. Brytania - rekordowa liczba nowych zakażeń

05.01.2021
Z Londynu Bartłomiej Niedziński

Kolejny w ostatnich dniach rekord zakażeń koronawirusem padł w Wielkiej Brytanii. W ciągu minionej doby wykryto ich 58 784 - poinformował w poniedziałek po południu brytyjski rząd. Zarejestrowano też kolejnych 405 zgonów w związku z COVID-19.

Poniedziałkowy bilans jest wyższy od dotychczasowego sobotniego rekordu o 1059 przypadków. Jest to zarazem siódmy dzień z rzędu, w którym przekraczany jest poziom 50 tys. wykrytych zakażeń w ciągu doby i piąty raz w ciągu ostatnich ośmiu dni, gdy odnotowywana jest najwyższa liczba zakażeń od początku epidemii. W porównaniu z bilansem sprzed tygodnia obecny jest wyższy o prawie 17,5 tys.

Najwyższą w historii dobową liczbę zakażeń stwierdzono w Anglii - 53 180, w natomiast Szkocji 1905, w Walii 1898 a w Irlandii Północnej 1801. Statystyki są zbliżone albo nawet niższe od tych z ostatnich dni.

W całym kraju liczba wykrytych od początku epidemii infekcji SARS-CoV-2 wynosi obecnie 2 713 563, co jest piątym najwyższym bilansem na świecie - więcej jest tylko w USA, Indiach, Brazylii i Rosji.

Liczba zgonów zarejestrowanych w ciągu ostatniej doby, która nie obejmuje Szkocji, jest niższa o 47 od bilansu z niedzieli, ale wyższa o 50 od tego z poniedziałku przed tygodniem. Jest też także ponad dwukrotnie niższa od statystyk ze środy i czwartku, które były zdecydowanie najgorszymi w czasie drugiej fali epidemii.

Z powodu COVID-19 w całym kraju zmarło dotychczas 75 431 osób, z czego 65 842 w Anglii, 4578 - w Szkocji, 3645 - w Walii, a 1366 - w Irlandii Północnej. Pod względem liczby zgonów Wielka Brytania zajmuje szóste miejsce na świecie - za Stanami Zjednoczonymi, Brazylią, Indiami, Meksykiem i Włochami, zbliżając się coraz bardziej do tych ostatnich.

W ciągu minionej doby wykonano prawie 428,8 tys. testów na obecność SARS-CoV-2, a od początku epidemii - już ponad 53,8 mln. Obecne możliwości brytyjskich laboratoriów to 753,7 tys. testów na dobę.

Bilans nowych zgonów obejmuje wszystkie te, które zarejestrowano między godz. 17 w sobotę a godz. 17 w niedzielę i które nastąpiły w ciągu 28 dni od potwierdzenia testem obecności SARS-CoV-2, a bilans testów i zakażeń dotyczy 24 godzin między godz. 9 w niedzielę a godz. 9 w poniedziałek.

Brytyjski premier Boris Johnson ogłosił w poniedziałek wieczorem natychmiastowe wprowadzenie ogólnokrajowego lockdownu w Anglii. Przywrócony zostaje zakaz wychodzenia z domów z wyjątkiem kilku wyszczególnionych przypadków. W odróżnieniu od drugiego lockdownu w listopadzie, od wtorku zamknięte będą także szkoły. Johnson nie powiedział, do kiedy restrykcje będą obowiązywać, zasugerował jedynie, że ma nadzieję na ich poluzowanie w połowie lutego.

Nie ma wątpliwości, iż rząd ogłosi w najbliższym czasie ostrzejsze działania w celu powstrzymania dalszego rozprzestrzeniania się koronawirusa - oświadczył wcześniej w poniedziałek brytyjski premier Boris Johnson. Dodał, że spodziewa się "trudnych, trudnych tygodni".

Johnson, zapytany podczas wizyty w jednym ze szpitali w Londynie, czy i jakie dalsze ograniczenia zostaną wprowadzone, powiedział: "To, na co czekamy, to zobaczenie wpływu środków z poziomu czwartego na wirusa i w tej chwili jest to nadal trochę niejasne. Ale jeśli spojrzeć na liczby, nie ma wątpliwości, że będziemy musieli podjąć bardziej rygorystyczne środki i ogłosimy je w odpowiednim czasie".

Od sześciu dni w Wielkiej Brytanii wykrywanych jest codziennie ponad 50 tys. nowych przypadków koronawirusa, co jest zdecydowanie najwyższą liczbą w Europie. Brytyjski rząd ocenia, że co najmniej 60 proc. nowych zakażeń to nowa odmiana wirusa wykryta początkowo w południowo-wschodniej Anglii.

Obecnie 78 proc. populacji Anglii mieszka na terenach objętych czwartym - czyli najwyższym - poziomem restrykcji, które oznaczają m.in. zakaz wychodzenia z domów z wyjątkiem uzasadnionych powodów oraz zamknięcie wszystkich sklepów poza tymi, które sprzedają towary pierwszej potrzeby. Cała reszta ludności, z wyjątkiem niespełna 2500 osób na wyspach Scilly leżących u wybrzeży Kornwalii, jest na poziomie trzecim.

Premier powiedział, że rząd "zrobi wszystko, co w jego mocy, aby utrzymać wirusa pod kontrolą", ale dodał również: "Muszę podkreślić, że w tym krytycznym momencie jest tak ważne, aby ludzie utrzymywali dyscyplinę".

Johnson nie wykluczył zamknięcia szkół, tak jak to miało miejsce podczas pierwszego lockdownu, który wprowadzono pod koniec marca, ale podkreślił, że jest to ostateczność i zagrożenie dla dzieci jest bardzo małe. W poniedziałek na większości terytorium Anglii po świąteczno-noworocznej przerwie otwarto szkoły podstawowe, a za tydzień oraz dwa tygodnie wznowić pracę mają szkoły średnie. Jednak na niektórych terenach, m.in. Londynie i części południowo-wschodniej Anglii szkoły podstawowe na razie pozostają zamknięte.

strona 1 z 2
Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!