Służby sanitarne Danii i Szwecji poinformowały w sobotę o potwierdzeniu w tych krajach kolejnych przypadków brytyjskiej mutacji SARS-CoV-2./b>
Z raportu duńskiej państwowej agencji kontroli chorób zakaźnych Statens Serum Institut wynika, że w Danii odnotowano do tej pory 86 przypadków brytyjskiej mutacji koronawirusa, przede wszystkim w Północnej Jutlandii. Jak oszacowano, rzeczywista liczba może być dziewięciokrotnie wyższa i wynosić 774.
"Rozprzestrzenianie się bardziej zaraźliwej odmiany koronawirusa może doprowadzić do gwałtowniejszej epidemii, co oznacza, że należy utrzymać środki zapobiegawcze lub utrzymać je dłużej, aby mieć sytuację pod kontrolą" - oświadczyła Tyra Grove Krause ze Statens Serum Institut.
Według naukowców brytyjska mutacja koronawirusa jest 50-74% bardziej zaraźliwa. W Danii ten wariant koronawirusa wykryto u 0,8 proc. pozytywnych próbek z okresu od połowy listopada do końca grudnia 2020 roku. Do tej pory przebadano jedynie 11 proc. z nich.
Szwedzki Urząd Zdrowia Publicznego poinformował w sobotę, że liczba potwierdzonych przypadków brytyjskiej mutacji koronawirusa w Szwecji wzrosła o sześć i łącznie jest ich 11. Wszystkie zostały wykryte u podróżnych z Wielkiej Brytanii. W Szwecji po raz pierwszy zarejestrowano także przypadek południowoafrykańskiej wersji koronawirusa (501.V2) u osoby, która przyjechała z RPA.
Według głównego epidemiologa Szwecji Andersa Tegnella w Europie po okresie świątecznym można spodziewać się wzrostu liczby zakażeń. "Niestety kraje, w których krzywa zakażeń zaczynała opadać, ponownie odnotowują wzrosty" - stwierdził Tegnell.
W ciągu ub. doby potwierdzono w Niemczech 10 315 przypadków zakażenia koronawirusem i 312 zgonów. Łączna liczba zakażonych od początku pandemii zwiększyła się do 1 765 666 a zmarłych do 34 272 - poinformował w niedzielę Instytut Chorób Zakaźnych im. Roberta Kocha (RKI).
Ocenia się, że przy tak wysokim dobowym przyroście zakażeń i zgonów obowiązujące w tym kraju obostrzenia zostaną najprawdopodobniej przedłużone po 10 stycznia. Ostateczną decyzję w tej sprawie ma podjąć 5 stycznia kanclerz Angela Merkel po spotkaniu z szefami rządów 16 krajów związkowych.
Obecnie w Niemczech obowiązuje twardy lockdown - władze zakazały opuszczania domów bez konieczności; otwarte są tylko sklepy z artykułami niezbędnymi do codziennego życia, a także apteki i banki. Zamknięte są szkoły, a niektórzy pracodawcy musieli zawiesić działalność lub zlecić swoim pracownikom pracę w systemie zdalnym. Zamknięte również zostały zakłady fryzjerskie, kosmetyczne i salony tatuażu.
We Włoszech zarejestrowano ostatniej doby 364 kolejne zgony z powodu COVID-19 i 11 831 nowych zakażeń koronawirusem - poinformowało w sobotę włoskie ministerstwo zdrowia. Dzień wcześniej zanotowano prawie dwa razy więcej przypadków infekcji SARS-CoV-2. W ciągu ostatnich 24 godzin wykonano w kraju 67 tys. testów. W piątek informowano o 157 tysiącach.
Najnowszy bilans zmarłych od początku pandemii we Włoszech to 74 985. Wśród nich jest 279 lekarzy; stu z nich zmarło w czasie drugiej fali zakażeń - przekazała krajowa Izba Lekarska. Koronawirusa wykryto dotychczas u 2,1 miliona mieszkańców kraju. Ozdrowieńców jest ponad 1,4 miliona; w ciągu doby przybyło ich ponad 9 tysięcy. Obecnie zakażonych jest co najmniej 577 tysięcy ludzi.
Dotychczas we Włoszech zaszczepiono ponad 46 tysięcy osób - poinformował rząd. Oznacza to, że wykorzystano na razie około 10 procent dostępnych w kraju dawek. Najwięcej osób, ponad 10 tysięcy, otrzymało szczepionkę w stołecznym regionie Lacjum - ogłosiły jego władze.