553 osoby zmarły ostatniej doby we Włoszech z powodu COVID-19, potwierdzono 14 522 nowe zakażenia koronawirusem - poinformowało w środę ministerstwo zdrowia. Liczba zgonów od początku pandemii przekroczyła 70 tysięcy i pozostaje najwyższa w Europie. Wykonanych zostało w ciągu jednego dnia ponad 175 tysięcy testów. Około 8 procent z nich dało wynik pozytywny.
Od lutego, czyli od początku pandemii we Włoszech, zanotowano 70 395 zgonów. Łączna liczba potwierdzonych przypadków zakażeń w kraju wynosi prawie 2 miliony; wyleczonych jest około 1,3 miliona osób. Obecnie zakażonych jest co najmniej 598 tysięcy.
W stołecznym Lacjum po dwóch miesiącach dzienna liczba zakażeń po raz pierwszy zmalała poniżej tysiąca. Najwięcej przypadków nadal notuje się w Wenecji Euganejskiej. Władze tego regionu na północy poinformowały o 3,3 tys. nowych infekcji. Komentując informacje z tej części kraju, premier Giuseppe Conte powiedział, że panująca tam sytuacja jest "dziwna". "Zakażenia tam rosną, musimy zrozumieć dlaczego" - dodał w wywiadzie telewizyjnym.
Środa jest we Włoszech ostatnim dniem przed częściowym lockdownem, który będzie trwać do 27 grudnia, a następnie od 31 grudnia do 3 stycznia oraz 5 i 6 stycznia.
14 929 nowych zakażeń koronawirusem zarejestrowano we Francji w ciągu ostatniej doby, zmarło 276 chorych na COVID-19 - poinformowało w środę ministerstwo zdrowia. Od początku pandemii w kraju zakaziło się 2 505 875, a zmarło 61 978 osób. W ciągu ostatniej doby przyjęto do szpitali 1421 zakażonych koronawirusem, łącznie hospitalizowanych jest 24 884 pacjentów.
Na oddziały intensywnej terapii przyjęto 200 osób, w sumie leczonych jest tam 2710 pacjentów. Liczba ta nieznacznie zmalała - o 18 osób - w porównaniu z dniem poprzednim; liczba hospitalizacji pozostaje natomiast mniej więcej stała - podała Agencja Zdrowia publicznego (SPF).
Liczba zakażeń jest daleka od celu wyznaczonego przez prezydenta Francji Emmanuela Macrona, czyli 5 tys. na dobę. Limit ten był warunkiem zniesienia lockdownu i zakazu przemieszczania się między departamentami. We Francji trwa debata nad przywróceniem lokalnych lockdownów w poszczególnych regionach czy departamentach w nowym roku w przypadku pogorszenia się sytuacji sanitarnej.
W ciągu ub. doby stwierdzono w Niemczech 32 195 nowych przypadków koronawirusa, zmarły 802 osoby - poinformował w czwartek Instytut Chorób Zakaźnych im. Roberta Kocha (RKI). Instytut podał, że łączna liczba przypadków zakażeń wzrosła do 1 587 115 a zgonów do 28 770. Od tygodnia w Niemczech obowiązuje lockdown, który trwać będzie co najmniej do 10 stycznia.
Władze zakazały opuszczania domów bez konieczności; otwarte są tylko sklepy niezbędne do codziennego życia, a także apteki i banki. Zamknięte są szkoły, a niektórzy pracodawcy musieli zawiesić swoją działalność lub zlecić swoim pracownikom pracę w systemie zdalnym. Zamknięte również zostały zakłady fryzjerskie, kosmetyczne i salony tatuażu.
Największą od początku pandemii liczbę nowych zakażeń koronawirusem - 39 237 - wykryto w ciągu ostatniej doby w Wielkiej Brytanii; z powodu COVID-19 zmarło 744 kolejnych chorych - poinformował w środę po południu brytyjski rząd.
Łącznie odnotowano do tej pory w Wielkiej Brytanii 2 149 551 przypadków zakażenia SARS-CoV-2. Jest to szósty najwyższy bilans na świecie - więcej jest tylko w USA, Indiach, Brazylii, Rosji i Francji. Dotychczas z powodu COVID-19 zmarło w Wielkiej Brytanii 69 051 osób.