Berlin - 120 zakażeń, 12 zgonów w domu opieki

16.12.2020
Z Berlina Berenika Lemańczyk

W domu opieki "Domicil" w Berlinie 120 pensjonariuszy i pracowników zostało zakażonych koronawirusem - podał niemiecki dziennik "Tagesspiegel". Dwanaście z tych osób zmarło z powodu COVID-19. Sprawa stała się znana tylko dlatego, że członek rodziny osoby zmarłej w "Domicil" zgłosił się do redakcji.

Według informacji gazety w domu opieki w dzielnicy Reinickendorf w stolicy Niemiec doszło do masowego zakażenia koronawirusem. Rzecznik "Domicilu" potwierdził wybuch epidemii, który nastąpił 20 listopada. W rezultacie 80 pensjonariuszy i 30 pracowników zostało zakażonych SARS-CoV-2; 12 osób zmarło.

"Niestety, biorąc pod uwagę szybko rosnące rozprzestrzenianie się wirusa, nie można było temu zapobiec pomimo zaawansowanego programu utrzymywania higieny i przeprowadzania testów" - powiedział rzecznik instytucji. Kierownictwo placówki zakłada, że wirus został zawleczony do domu opieki przez odwiedzających - oświadczył rzecznik i pośrednio obwinił o to berlińskie władze, które zezwalały na wizyty w domach opieki.

Sytuacja jest najwyraźniej nadal krytyczna. Mieszkańcy, którzy cierpieli na poważne choroby, są przenoszeni do szpitali - powiedział rzecznik, dodając: "Jeśli są jeszcze wolne miejsca".

Sprawa stała się znana tylko dlatego, że członek rodziny zmarłego w "Domicil" zgłosił się do redakcji dziennika "Tagesspiegel". Teść osoby, która powiadomiła gazetę, był w doskonałej formie, ale zmarł po około 10 dniach od zakażenia.

"Jestem zszokowany, że takie warunki mogą istnieć w takim kraju, jak Niemcy" - powiedział mężczyzna, który chce zachować anonimowość. Mężczyzna mówi o niedoborach personelu i obwinia zarząd domu o rozmiar epidemii.

Zgodnie z treścią e-maila kierownictwa domu opieki do rodzin pensjonariuszy mieszkańcy pokoi dwuosobowych nie byli oddzieleni od osób zakażonych. "Ze względu na obłożenie" nie ma dalszej możliwości "oddzielania mieszkańców z pokoi dwuosobowych" - napisano w mailu.

Ponadto - na polecenie nadzorcy domu - zakazano brania pryszniców, "ponieważ para wodna, w tym wirusy, może przenikać przez maski FFP2”, a jedzenie zostało zamienione na "standardowe zaopatrzenie" - gotowe dania podawane w naczyniach jednorazowych. Wielu cierpiących na demencję nie mogło sobie z tym poradzić. Niektórzy mieszkańcy odmawiali jedzenia, byli wycieńczeni.

Miesiąc temu ujawniono, że w domu opieki w dzielnicy Lichtenberg w Berlinie z powodu koronawirusa zmarło 14 pensjonariuszy.

W ciągu ostatniej doby w Niemczech zarejestrowano 952 kolejne zgony z powodu COVID-19 i 27 728 nowych przypadków zakażenia koronawirusem - poinformował w środę rano berliński Instytut im. Roberta Kocha (RKI). To rekord pod względem dziennej liczby zgonów. Poprzedni odnotowano w Niemczech w ostatni piątek - 598 zgonów w ciągu doby. We wtorek RKI informował o ponad 14 tys. nowych infekcjach i 500 zgonach.

Od początku pandemii w RFN zdiagnozowano 1 379 238 przypadków zakażenia koronawirusem. Do tej pory na COVID-19 zmarło w tym kraju 23 427 pacjentów. Około 1 025 000 wyzdrowiało.

W środę wprowadzony został w Niemczech pełny lockdown, który obowiązywać będzie przynajmniej do 10 stycznia. Władze zakazały m.in. opuszczania domów bez konieczności - otwarte są tylko sklepy niezbędne do codziennego życia, a także apteki i banki. Zamknięte są szkoły, a niektórzy pracodawcy musieli zawiesić swoją działalność lub zlecić swoim pracownikom pracę w systemie zdalnym. Zamknięte również zostały zakłady fryzjerskie, kosmetyczne i salony tatuażu.

strona 1 z 2
Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!