W uruchomionym w poniedziałek szpitalu tymczasowym w Zielonej Górze leczonych jest 17 pacjentów, w tym 9 na łóżkach respiratorowych. To osoby z różnych miejscowości woj. lubuskiego – poinformował dyr. Biura Wojewody Lubuskiego Karol Zieleński.
W tzw. pierwszym module szpital został przygotowany na opiekę nad 56 pacjentami na łóżkach obserwacyjno-zakaźnych i na 20 łóżkach wyposażonych w respiratory. W razie potrzeb, w porozumieniu z NFZ, będzie uruchamiał kolejne moduły tak, aby zabezpieczyć bezpieczeństwo mieszkańcom woj. lubuskiego. Nominalnie ma 170 łóżek, w tym 25 do intensywnej terapii.
W Lubuskiem decyzjami wojewody do opieki nad pacjentami z COVID-19 zostało wyznaczonych kilka szpitali. To lecznice w Gorzowie Wielkopolskim, Drezdenku, Sulechowie, Słubicach, Kostrzynie nad Odrą i w Skwierzynie.
Uruchomienie szpitala tymczasowego pozwala przywracać łóżka w innych szpitalach, które stały się łóżkami covidowymi. Do końca grudnia br. dzięki temu zostanie zwolnionych 180 takich łóżek, m.in. w szpitalach w Sulechowie, Skwierzynie czy w Kostrzynie nad Odrą.
Szpital tymczasowy dla woj. lubuskiego zorganizowano w nowo wybudowanym budynku Centrum Zdrowia Matki i Dziecka Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze. Prace związane z jego wykończeniem zostały przyspieszone i zakończyły się kwartał przed pierwotnie planowanym terminem.
Personel lecznicy tymczasowej placówki ma pracować w systemie 12-godzinnym. Praca w strefie skażonej odbywać się ma rotacyjnie – maksymalnie cztery godziny w środkach ochrony indywidualnej. 30 proc. kadry zapewnia szpital uniwersytecki.
W czwartek, w woj. lubuskim potwierdzono 467 nowych zakażeń, zmarło 17 osób. Najwięcej zakażeń w regionie – 70 – potwierdzono w Gorzowie Wielkopolskim – przekazało Ministerstwo Zdrowia.
Z raportu Lubuskiego Urzędu Wojewódzkiego wynika, że w czwartek w lubuskich szpitalach dla pacjentów z COVID-19 było przygotowanych 1307 łóżek, a zajętych było 540 z nich. Na 92 łóżka z respiratorami pacjenci byli leczeni na 46.
