USA - 177 552 nowych zakażeń, 1448 zgonów

23.11.2020
Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski

Uniwersytet Johnsa Hopkinsa (UJH) w Baltimore poinformował w niedzielę w nocy, że w ciągu ostatniej doby zarejestrowano w USA 1448 ofiar śmiertelnych COVID-19. Obecność koronawirusa potwierdzono u 177 552 kolejnych osób. Naukowcy z tego uniwersytetu szacują, że od wybuchu epidemii w USA zdiagnozowano łącznie 12 219 209 przypadków zakażenia wirusem. Zmarło 256 723 osoby.

Według UJH najwyższy odsetek testów na obecność COVID-19 z pozytywnym wynikiem odnotowano w stanach Mississippi – 86 proc. oraz Wyoming 77.2 proc. W dużych skupiskach społeczności polsko-amerykańskiej, jak stan New Jersey, wskaźnik zakażeń wynosił 34 proc., a w Illinois - 11,6 proc.

Na tym tle odsetek testów z pozytywnym rezultatem w Nowym Jorku jest wyjątkowo niski - 2.9 proc. Lepsza jest tylko sytuacja w stanach Vermont i Hawaje – odpowiednio 2,5 i 2 proc.

Zgodnie ze statystykami przedstawionymi podczas niedzielnej konferencji prasowej przez gubernatora stanu Nowy Jork Andrew Cuomo, odsetek nowych zakażeń w ciągu ostatnich siedmiu dni mieścił się w całym stanie na poziomie średnio 2,29 proc.

Zdaniem Cuomo wielkość wskaźnika powiększają największe skupiska koronowirusa m.in. w Ossining, w hrabstwie Westchester - 10.22 proc., w Newburgh, w hrabstwie Orange - 7.89 proc., a także w mieście Nowy Jork w części dzielnic Bronx – 4.70 proc. i Brooklyn – 3.70 proc.

W stanie Nowy Jork w ciągu ostatniej doby zmarło 30 osób w tym cztery w mieście. Łączna liczba zgonów od wybuchu pandemii z rezultacie powikłań COVID-19 sięga w tym stanie 26 357.

„Od teraz do stycznia nastąpi wzrost interakcji społecznych, a konsekwencją, jak sądzę, będzie wzrost liczby przypadków (wirusa). Odpowiedź na jedyne pytanie, o ile i jak szybko to nastąpi zależy od ciebie. (…) Możesz zmienić to, zależnie od tego co robisz i jaki działa twoja społeczność” – argumentował gubernator.

Zwrócił uwagę, że szczepionka zostanie najpierw rozprowadzona wśród populacji o wysokim zagrożeniu. Jak dodał minie co najmniej sześć miesięcy, zanim będzie powszechnie dostępna.

„Nie możemy sobie zatem po prostu pozwolić na sześć miesięcy ciągłego wzrostu zachorowań. W jakim stopniu nasili się po świętach jest wyłącznie funkcją tego, co zrobimy. Nowojorczycy już udowodnili, jak są twardzi, ale w miarę zbliżania się Święta Dziękczynienia (26 bm.) i świąt Bożego Narodzenia musimy pozostać na właściwym kursie” – apelował Cuomo.

Podkreślił, że jeśli wszyscy będą zakładać maseczki, unikać zgromadzeń i myć ręce stan Nowy Jork zdoła utrzymać niski wskaźnik infekcji i zapewnić bezpieczeństwo mieszkańcom.

Meksykańskie ministerstwo zdrowia poinformowało w niedzielę o 9 187 nowych przypadkach koronawirusa i 303 kolejnych zgonach. Łączna liczba zakażonych wzrosła do 1 041 875 a zmarłych do 101 676.

Resort rutynowo zastrzega, że rzeczywista liczba zakażonych i zmarłych może być w znacznie większa. Nie wszyscy chorzy bowiem zgłaszają się do przychodni i szpitali, a w kraju przeprowadza się niewiele testów w porównaniu z innymi państwami.

Większość zakażeń i przypadków śmiertelnych notuje się w rejonie stolicy kraju i jej gęsto zaludnionych przedmieść z ponad 20 mln mieszkańców.

Pod względem liczby ofiar śmiertelnych COVID-19 Meksyk jest czwartym najbardziej dotkniętym krajem świata. Listę otwierają USA; na drugiej i trzeciej pozycji są Brazylia oraz Indie.

Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!