W Małopolsce działają dwa szpitale tymczasowe dla pacjentów z COVID-19: uruchomiony pod koniec października w kompleksie dawnego Centrum Urazowego Medycyny Ratunkowej i Katastrof (CUMRiK) Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie i otwarty w czwartek w 20. Wojskowym Szpitalu Uzdrowiskowo-Rehabilitacyjnym w Krynicy-Zdroju.
Placówka w Krynicy może przyjąć 168 pacjentów. Za jej przygotowanie odpowiadał Tauron. Zorganizowany został 80-osobowy personel pielęgniarski, ale na razie brakuje jeszcze kilkunastu lekarzy. "Na potrzebnych 25-30 medyków zatrudnionych jest tu na razie kilkunastu" – powiedział podczas konferencji prasowej dr Sławomir Kmak kierujący pracą lecznicy. Pierwsi pacjenci mają trafić do tego szpitala w najbliższych dniach. (Można zadzwonić, czy już kogoś mają?) Jak wyjaśnił dyrektor zadaniem tego szpitala będzie odblokowywanie szpitali, które przyjmują bardzo dużą liczbę chorych.
W szpitalu tymczasowym w CUMRiK w Krakowie przygotowanych jest 69 łóżek. Przybywa tam obecnie 30 pacjentów, zajęte są wszystkie miejsca na oddziale intensywnej terapii – 15.
Kolejne szpitale tymczasowe powstają w: Tarnowie w arenie „Jaskółka” oraz w Krakowie w hali EXPO, w małej hali Tauron Areny i w dawnych budynkach Szpitala Uniwersyteckiego przy ul. Kopernika i Śniadeckich. W ocenie wojewody małopolskiego Łukasza Kmity najbardziej zaawansowane są prace przy tworzeniu szpitali w hali EXPO, gdzie dobiegają końca prace aranżacyjne, a kolejnym etapem będzie kompletowanie sprzętu oraz w tarnowskiej "Jaskółce".
Jak mówił wojewoda w szpitalach tymczasowych w Małopolsce będzie od 800 do 900 miejsc.
Małopolski Urząd Wojewódzki uruchomił infolinię telefoniczną i specjalną stronę www.szpitaledlamalopolski.pl, gdzie znajduje się formularz zgłoszeniowy dla osób zainteresowanych pracą w szpitalach tymczasowych. Do tej pory zgłosiło się blisko 500 chętnych.
