Grzywna za szerzenie nieprawdy o epidemii?

19.11.2020
MSol
Kurier MP

Czy zaprzeczanie istnieniu SARS-CoV-2 oraz wygłaszanie publicznie opinii podważających naukowe ustalenia w sprawie COVID-19 będzie karane grzywną lub nawet ograniczeniem wolności? Takie rozwiązanie zaproponowali posłowie Lewicy. Złożony przez nich projekt został skierowany do prac w sejmowych komisjach Sprawiedliwości i Praw Człowieka oraz Zdrowia.

Protest środowisk antycovidowych w Warszawie 24 października 2020. Fot. Kuba Atys / Agencja Gazeta

Projekt nowelizacji ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi autorstwa posłów Lewicy zakłada sankcje karne (grzywna lub kara ograniczenia wolności) za publiczne zaprzeczanie zagrożeniu dla zdrowia publicznego koronawirusa SARS-CoV-2 lub podważenie jego istnienia.

Posłowie proponują, by do ustawy został dodany przepis: „Kto w czasie stanu epidemii wbrew aktualnej wiedzy medycznej publicznie zaprzecza zagrożeniu dla zdrowia publicznego lub podważa jego istnienie, zachęca lub podżega do niewdrażania lub niestosowania procedur zapewniających ochronę przed zakażeniami oraz chorobami zakaźnymi, podlega grzywnie lub karze ograniczenia wolności”.

Lewica chce, by paragraf na antycovidowców wszedł w życie jak najszybciej – dzień po ogłoszeniu. „Projekt ustawy jest odpowiedzią na coraz częściej pojawiające się w przestrzeni publicznej teorie i działania, które zaprzeczają istnieniu pandemii koronawirusa SARS-CoV-2 – czytamy w uzasadnieniu. – Organizowane przez środowiska antynaukowe demonstracje i akcje społeczne mają na celu zaszczepienie w społeczeństwie przekonania, że albo pandemia nie istnieje, lub, jeśli dopuszcza się jej istnienie, to podważane są naukowo udowodnione tezy, że COVID-19 jest chorobą groźną i niebezpieczną dla całych populacji” – podkreślają posłowie.

Autorzy projektu przypominają, że na państwie spoczywa konstytucyjna odpowiedzialność za zapewnienie obywatelom ochrony zdrowia. Tymczasem szerzenie teorii spiskowych i antynaukowych, zwłaszcza w dobie pandemii, zagraża zdrowiu publicznemu – bo zachęca do ignorowania zasad i procedur zapewniających ochronę przed zakażeniami i chorobami zakaźnymi. Projekt ustawy umożliwia, według posłów Lewicy, skuteczną odpowiedź państwa na zagrożenie ze strony proepidemików.

Projektodawcy przyznają jednocześnie, że proponowane przez nich rozwiązanie wprowadza ograniczenia, głównie w kontekście wolności słowa i swobody ekspresji. „Należy jednak pamiętać, że wolności te nie są wolnościami absolutnymi i mogą podlegać ograniczeniom. Zgodnie z przepisem art. 31. ust 3 Konstytucji ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw mogą być ustanawiane tylko w ustawie i tylko wtedy, gdy są konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego, bądź dla ochrony środowiska, zdrowia i moralności publicznej, albo wolności i praw innych osób. Ograniczenia te nie mogą naruszać istoty wolności i praw” – czytamy w uzasadnieniu.

Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!