"Osiągnęliśmy stan plateau z lekkim spadkiem"

18.11.2020
Magdalena Gronek

"Możemy na razie rekomendować ministrowi i premierowi spokojne wdrażanie planu tworzenia szpitali I i II etapu, tworzenia infrastruktury w ilości, która będzie ewentualnie potrzebna na danym terenie" - powiedział główny doradca premiera ds. COVID-19 prof. Andrzej Horban.

W czasie wtorkowej konferencji prasowej z udziałem ministra zdrowia Adama Niedzielskiego oraz szefa KPRM Michała Dworczyka, prof. Andrzej Horban powiedział, że w szpitalach tymczasowych powinni leżeć pacjenci niewymagający intensywnego leczenia szpitalnego, a więc intensywnej terapii tlenowej, terapii specjalistycznego leczenia lub pacjenci poszpitalni, który już przeszli krytyczny okres, ale nie mogą być jeszcze wypisani do domu.

Podkreślił, że szpitale tymczasowe muszą działać w porozumieniu i pod egidą szpitali wielospecjalistycznych, dlatego, że pacjent musi w razie konieczności trafić do tego szpitala wielospecjalistycznego, jeżeli np. dozna zawału serca, co w przypadku COVIDu jest częste, ponieważ większość pacjentów, która jest hospitalizowana, ma zaburzenia krzepnięcia, które niestety powodują bardzo poważne powikłania wymagające bardzo specjalistycznego leczenia. W związku z tym, jak ocenił prof. Horban - szpitale tymczasowe "zawsze będą backupowe" - "przygotowane na stan krytyczny". "Jedynym marzeniem wszystkich jest to, żeby te szpitale były niewypełnione" - oświadczył główny doradca premiera ds. COVID-19.

Prof. Horban wyjaśnił, że w polskiej strukturze, za to, co dzieje się w terenie odpowiada wojewoda, który wyznacza zasady hospitalizacji, czyli w którym szpitalu - powiatowym, czy dużym wojewódzkim - poszczególni chorzy mogą przebywać. Zaznaczył, że "jeżeli liczba nowych zachorowań nie przekracza przyjętego progu, to oddziały tymczasowe mogą działać w sposób ograniczony".

Wspomniał również, że są rozważane inne możliwości. "Jeżeli dany szpital na danym terenie będzie obłożony chorymi z COVIDem ponad miarę, czyli powyżej 20-30 proc. to istnieje możliwość, żeby pacjentów, którzy nie wymagają leczenia szpitalnego, a jeszcze nie mogą iść do domu przenieść do tego szpitala - zwalniając tym samym łóżka dla innych chorych".

Zwrócił jednocześnie uwagę, że obecnie w Polsce jest nie tylko jedna jednostka chorobowa. "Ludzie poza COVIDem mają jeszcze wiele innych chorób" - zauważył lekarz.

"Osiągnęliśmy pewien stan plateau z lekkim spadkiem w dół i możemy na razie rekomendować ministrowi i premierowi spokojne wdrażanie planu tworzenia szpitali pierwszego, drugiego etapu, tworzenia infrastruktury w ilości takiej, która będzie ewentualnie potrzebna na danym terenie" - oświadczył główny doradca premiera ds. COVID-19.

Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!