Włochy - sytuacja epidemiczna pogarsza się

10.11.2020
Z Rzymu Sylwia Wysocka

356 zgonów z powodu COVID-19 i 25 271 nowych zakażeń koronawirusem we Włoszech - to dobowy raport Ministerstwa Zdrowia w Rzymie, ogłoszony w poniedziałek. Liczba infekcji zmalała o 7 tys. w porównaniu z poprzednim dniem, ale przy mniejszej o 40 tys. liczbie testów. Od niedzieli wykonanych zostało 147 tys. badań na obecność wirusa. 17% testów dało wynik pozytywny. Bilans zgonów od początku epidemii wzrósł do 41 750.

Koronawirusa wykryto dotychczas u ponad 960 tys. mieszkańców Włoch, których ludność wynosi około 60 mln. Wyzdrowiało już 345 tys. Obecnie zakażonych jest ponad 573 tys. osób. Liczba hospitalizowanych zakażonych koronawirusem pacjentów wzrosła o około 1200, do ponad 27 tys. Na oddziałach intensywnej terapii przebywa 2849 najciężej chorych, o 100 więcej niż dzień wcześniej.

W Lombardii przybyło prawie 4800 przypadków zakażeń. W stołecznym regionie Lacjum zarejestrowano ponad 2150 nowych zakażeń. Lokalne władze medyczne ostrzegły przed rosnącym ryzykiem ogłoszenia tam zamkniętej czerwonej strefy.

We Włoszech nasilają się apele przedstawicieli służby zdrowia i ich stowarzyszeń o wprowadzenie całkowitego lockdownu w związku z drugą falą pandemii.

Sytuacja pandemiczna we Włoszech stale pogarsza się - oświadczył w poniedziałek przedstawiciel Ministerstwa Zdrowia Giovanni Rezza. Jego zdaniem wzrost liczby pacjentów w szpitalach uzasadnia zaostrzenie restrykcji. Rezza, który w resorcie zdrowia jest dyrektorem departamentu do spraw prewencji, oświadczył w wyemitowanym wystąpieniu, że wskaźnik zakaźności koronawirusa wzrósł w kraju do 1,7.

"Mamy ponad 500 przypadków na 100 tys. mieszkańców, a wszystkie regiony są ciężko dotknięte" - dodał Giovanni Rezza. Zwrócił uwagę na stały wzrost liczby hospitalizacji, zwłaszcza na oddziałach intensywnej terapii. "Ta sytuacja uzasadnia wprowadzenie bardziej restrykcyjnych kroków, szczególnie w najbardziej zaatakowanych przez wirusa regionach" - ocenił przedstawiciel Ministerstwa Zdrowia.

We Włoszech istnieje ryzyko, że epidemia wyrwie się spod kontroli i będzie nie do opanowania - takie ostrzeżenie znalazło się w najnowszym raporcie Ministerstwa Zdrowia i krajowego Instytutu Służby Zdrowia.

W opublikowanym w poniedziałek kolejnym dokumencie Instytutu, sporządzonym na podstawie monitoringu przebiegu pandemii, podkreślono, że niebezpieczeństwo braku kontroli nad nią dotyczy wszystkich regionów. Ponadto mowa jest o tym, że w służbie zdrowia, w tym w szpitalach w terenie, dochodzi do "krytycznych sytuacji".

Ministerstwo i Instytut zaapelowały do mieszkańców kraju o "drastyczną redukcję kontaktów" z innymi osobami po to, by zmniejszyć obciążenie służby zdrowia z powodu nowych zakażeń. Jak odnotowano, kluczowe znaczenie ma unikanie kontaktów z osobami spoza swojej komórki rodzinnej i maksymalne pozostawanie w domu.

Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!