Czeski MZ: sytuacja stabilna, ale bez powodów do optymizmu

07.11.2020
Z Pragi Piotr Górecki

Minister zdrowia Czech Jan Blatny powiedział w piątek, że sytuacja epidemiczna w kraju jest stabilna, ale nie ma powodów do nadmiernego optymizmu. Zapowiedział też, że w kraju zostanie wprowadzony nowy system ostrzegania przed ryzykiem zakażeń i rozwoju epidemii.

Według danych państwowego Instytutu Informacji i Statystyki Medycznej (UZIS), na które powołał się minister, przewiduje się wolniejsze hamowanie epidemii, która miałoby potrwać co najmniej do końca listopada. Szybsze powstrzymywanie tempa szerzenia się SARS-CoV-2 jest możliwe, zdaniem Blatnego, tylko przy odpowiedzialnym przestrzeganiu wprowadzonych ograniczeń.

Według szefa UZIS Ladislava Duszka aktualnie wskaźnik R, wskazujący, ile kolejnych osób może zakazić jeden zainfekowany, wynosi 1,01. Powiedział, że dla szybszego ograniczania epidemii wskaźnik ten powinien spaść poniżej 1. Duszek zwrócił uwagę, że rozwój epidemii nie we wszystkich regionach jest jednakowy. Najlepsze dane dotyczą Pragi, w której spada zarówno liczba nowych przypadków, i jak i odsetek testów z pozytywnym wynikiem.

Minister zdrowia zapowiedział, że w kraju zostanie wprowadzony nowy system ostrzegania przed ryzykiem zakażeń i rozwoju epidemii. Każdego dnia będzie podawana dla całego kraju oraz dla poszczególnych jednostek administracyjnych liczba od 0 do 100. Będzie im odpowiadać także skala w czterech kolorach. Przy ustalaniu takiej liczby będą uwzględniane: liczba nowych przypadków na 100 tys. obywateli w czasie 14 dni, liczba zakażeń wśród osób starszych na 100 tys. obywateli w ciągu 14 dni, wskaźnik R oraz odsetek pozytywnych testów spośród wszystkich przeprowadzonych w ciągu dnia.

Pierwsze konkretne liczby mają zostać przedstawione w poniedziałek i wykorzystywać dane publikowane przez resort zdrowia. Liczba od 0 do 100 ma być powiązana z poziomem wprowadzanych restrykcji i ograniczeń. Mają one dotyczyć różnych sfer: szkolnictwa, dzielności handlu i usług lub noszenia maseczek.

Od piątku w Czechach przybyło 11 549 nowych przypadków zakażenia koronawirusem - podało w sobotę ministerstwo zdrowia. W porównaniu do poprzedniego dnia stanowi to spadek o 1700 przypadków. Natomiast w porównaniu do danych sprzed tygodnia w sobotę - o 2000.

Od początku epidemii w Czech wykryto ponad 400 tys. zakażeń. 230 tys. osób z tej grupy to ozdrowieńcy. Według szacunków ministerstwa zdrowia liczba aktywnych zakażeń wynosi obecnie 169 367. Większość infekcji ma postać bezobjawową.

Według ostatnich danych w szpitalach przebywa 8276 osób, z czego stan 1180 pacjentów jest określany jako ciężki. Liczba hospitalizowanych stale rośnie od października. Według krajowego koordynatora ds. intensywnej opieki medycznej Vladimira Czernego system opieki szpitalnej jest przeciążony, ale wciąż zdolny do przyjmowania nowych chorych. Obłożenie szpitali jest zróżnicowane w zależności od regionu.

W ciągu ostatniej doby zmarło 11 osób - w całym kończącym się tygodniu w Czechach odnotowano 913 zgonów, z czego 239 we wtorek, który był rekordowy pod tym względem. Od 19 października dobowa liczba ofiar śmiertelnych przekracza co dzień sto przypadków. Łącznie od wybuchu epidemii zmarło 4526 osób.

W kończącym się tygodniu laboratoria przeprowadziły ponad 42 tys. testów. Odsetek rezultatów pozytywnych wciąż jest wysoki i nadal przekracza 30 procent. W piątek podano, że 31,24 proc. testów potwierdziło zakażenie koronawirusem u badanych osób; w czwartek odsetek ten wynosił 34,59 proc. - co było najwyższą wartością od początku epidemii.

Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!