Dodał, że sytuacja jest dramatyczna, zwłaszcza jeżeli chodzi o personel, bo brakuje lekarzy, pielęgniarek, a duża część personelu choruje i jest na zwolnieniach.
Zapewnił także, że miasto przyspiesza prace budowalne przy powstającym Szpitalu Południowym. "Prace miały zakończyć się w marcu, ale chcemy przyspieszyć tak, żeby ten szpital był gotowy na początku lutego" - powiedział Trzaskowski.
Odniósł się też do kwestii wolnych respiratorów. "Myśmy kupili swoje własne respiratory jeszcze na wiosnę, po to, żeby się zabezpieczyć. Niestety w tej chwili tych respiratorów naprawdę brakuje i związku z tym, że słyszymy zapowiedzi od rządu, że ma zapasy tych urządzeń, wystąpiliśmy do wojewody, aby z rezerw doposażono szpitale w kolejne respiratory" - mówił prezydent stolicy.
Zaznaczył, że chodzi o szpitale: bielański, wolski, grochowski, na Solcu i św. Rodziny. "Łącznie 35 respiratorów jest potrzebnych" - podkreślił Trzaskowski. Poprosił też rząd o przekazanie aparatów do tlenoterapii, kardiomonitorów i pomp infuzyjnych.
Zaapelował również do kadry medycznej w miejskich placówkach. "Bardzo Państwa proszę, zostańcie Państwo w szpitalach miejskich. Bardzo Państwa potrzebujemy" - powiedział Trzaskowski.
Jednocześnie zapewnił, że miasto współpracuje z rządzącymi w kwestii dwóch miejskich autobusów, służących do transportu chorych na koronawirusa do tymczasowego szpitala na stadionie Narodowym. "One są w tej chwili dostosowywane do przewożenia chorych przez specjalistów z MSWiA w stanowiska z tlenem i przegrody ochronne dla kierowców. Zakładamy, że każdy z takich autobusów będzie mógł przewieźć jednocześnie około 30 pacjentów, dzięki czemu odciążymy zapotrzebowania na karetki" - wyjaśnił prezydent stolicy.
