W Indiach odnotowano w ciągu ostatniej doby 46 253 przypadki zakażenia koronawirusem - poinformowało w środę ministerstwo zdrowia tego kraju, zwiększając liczbę potwierdzonych zakażeń SARS-CoV-2 od początku pandemii do 8,3 mln. To o 17 proc. więcej niż we wtorek, kiedy odnotowano 38 310 przypadków - zwraca uwagę dziennik "Hindustan Times".
Chociaż od 10 dni z rzędu w Indiach diagnozowano poniżej 50 tys. zakażeń na dobę, to nadal dochodzi do wzrostu zakażeń w niektórych częściach kraju, w tym w stołecznym Delhi.
Chociaż w skali całego kraju liczba aktywnych przypadków spada, to nie dzieje się tak na terytorium stołecznym Delhi, a także w południowym stanie Kerala, w Bengalu Zachodnim i stanie Manipur na wschodzie kraju; tam w ciągu ostatniego miesiąca wzrosła liczba przypadków aktywnych - podał resort zdrowia. Natomiast w najbardziej do tej pory dotkniętych pandemią indyjskich stanach Maharasztra, Karnataka, Andhra Pradeś, Tamilnadu i Uttar Pradeś liczba przypadków aktywnych w ciągu ostatniego miesiąca spadła.
W środę w Indiach było 533 787 przypadków aktywnych.
W kraju tym amleje również liczba przypadków śmiertelnych w związku z COVID-19. Jeszcze między 16 i 22 września dziennie średnio umierało 1165 osób, między 14 i 20 października średnia dobowa liczba zgonów wynosiła 763, a między 28 października i 3 listopada - 513 zgonów - wynika z danych ministerstwa. W ciągu ostatniej doby zmarło 514 osób, zwiększając ogólną liczbę ofiar śmiertelnych koronawirusa do 123 611.
Rząd ostrzegł, że liczba przypadków może wzrosnąć w trakcie trwającego okresu świątecznego, prosząc ludzi o noszenie masek i utrzymywanie dystansu społecznego. 14 listopada wypada święto Diwali - hinduistyczne święto światła i triumfu dobra nad złem, poświęcone bogini szczęścia i dobrobytu Lakszmi, jest jednym z najważniejszych w Indiach.