W czwartek liczba osób zakażonych koronawirusem w Czechach wzrosła o 13 051 – podało w piątek czeskie ministerstwo zdrowia. To mniej w stosunku do poprzedniego czwartku o ok. 1100 przypadków. Wzrasta zaś liczba hospitalizowanych - w szpitalach jest 6604 pacjentów, w tym 1031 w stanie ciężkim.
W Czechach przybywa także zgonów w związku z COVID-19; od ośmiu dni dobowa liczba przypadków śmiertelnych przekracza 100. W środę zmarły 134 osoby, u których testy wcześniej wykryły zakażenie SARS-CoV-2. W czwartek – 99, ale ta liczba zostanie zaktualizowana po godz. 18 w piątek. Łącznie od początku pandemii w Czechach stwierdzono 2862 zgony.
Od początku marca, gdy w Czechach potwierdzono pierwszy przypadek zakażenia nowym koronawirusem, pozytywny wynik testów miało 310 068 osób. Aktywnych przypadków jest aktualnie 178 578. Odsetek pozytywnych testów na COVID-19 wyniósł w środę rekordowe 34,44 proc. Laboratoria wykonały 37 680 testów, co jest rekordem dla dni świątecznych, jakim z uwagi na święto państwowe była środa 28 października. Bilans testów dotyczący czwartku resort zdrowia opublikuje po godz. 18 w piątek.
W czwartek prezydent Milosz Zeman mianował nowego ministra zdrowia, którym został Jan Blatny. Zastąpił on Romana Prymulę, który ma pomagać przy zwalczaniu pandemii. Blatny powiedział dziennikarzom, że chce zmienić nastroje w społeczeństwie. Uznał, że strach przed wirusem, który ludzi paraliżuje i dzieli, trzeba zmienić w szacunek. Jego zdaniem nie ma potrzeby zaostrzania obowiązujących restrykcji.
Na Ukrainie w czwartek wykryto 8312 zakażeń koronawirusem, a 173 zakażonych zmarło - to najwyższe dzienne bilanse od początku epidemii. Wyzdrowiało 3394 pacjentów, a 1140 osób hospitalizowano - przekazał w piątek ukraiński minister ochrony zdrowia Maksym Stepanow.
Najwięcej zakażeń potwierdzono w czwartek w Kijowie (741) i w obwodzie charkowskim (659). Również w Kijowie zmarło najwięcej osób - 17, po 16 osób zmarło w obwodach lwowskim i odeskim. Wykonano tego dnia ok. 78 tys. testów, w tym metodą PCR - 48 tys.
Stepanow oznajmił w piątek, że w związku z różnymi czynnikami, w tym ekonomicznymi, Ukraina powinna w maksymalny sposób unikać wprowadzenia całkowitego lockdownu. Jak pokazało badanie firmy Research & Branding Group, ok. 60 proc. Ukraińców jest przeciwnych wprowadzeniu pełnego lockdownu.
Według danych ministerstwa w kraju zajętych jest ok. 66 proc. miejsc w szpitalach przeznaczonych dla pacjentów z COVID-19. W kraju jest 216 662 aktywnych zakażeń. Ogółem od początku epidemii infekcję potwierdzono na Ukrainie u 378 729 osób, zmarło 7041 chorych, a wyzdrowiało 155 026 pacjentów.
Poprzednio najwyższą dobową liczbę infekcji odnotowano 22 października i było to 7517 przypadków.
Do końca roku na Ukrainie obowiązuje tzw. kwarantanna adaptacyjna, która polega na dostosowywaniu ograniczeń do sytuacji epidemicznej w danej jednostce administracyjnej. W środę rząd przedłużył też do końca roku obowiązywanie stanu nadzwyczajnego.
Najwyższy od początku epidemii przyrost liczby przypadków koronawirusa i zgonów z powodu COVID-19 zanotowano w ciągu ostatniej doby na Węgrzech: zmarło 65 osób chorych i stwierdzono 3286 nowych zakażeń – wynika z danych opublikowanych w piątek na rządowej stronie poświęconej pandemii.
Od początku pandemii wykryto na Węgrzech 71 413 zakażeń koronawirusem. Zmarło prawie 1700 osób, a niemal 18 tys. już wyzdrowiało.
Stale rośnie liczba aktywnych przypadków, których jest obecnie prawie 52 tys. Coraz więcej zakażonych wymaga też opieki szpitalnej – teraz 3753 osoby, przy czym 267 oddycha przy pomocy respiratora.