Szpital w Turku ma przyjąć mniej pacjentów z COVID-19 niż zakładano. Jednocześnie placówka dostanie dodatkowy sprzęt ochronny i medyczny – poinformował w środę Wielkopolski Urząd Wojewódzki.
Tomasz Stube z Wielkopolskiego Urzędu Wojewódzkiego przekazał w komunikacie, że wojewoda wielkopolski Łuksza Mikołajczyk dokonał korekty w swojej decyzji w sprawie szpitala w Turku. "Liczba łóżek dla pacjentów z COVID-19 ma zostać zmniejszona" – podał Stube.
"Wielkopolski Urząd Wojewódzki, zgodnie z zapotrzebowaniem, przygotował dla szpitala 8 tys. fartuchów, 8 tys. kombinezonów, tysiąc gogli i 40 tys. sztuk rękawiczek ochronnych. Z kolei dodatkowy sprzęt medyczny wymaga sprowadzenia z Agencji Rezerw Materiałowych. To m.in. respiratory, kardiomonitory, aparaty do RTG czy USG" – wyliczył Stube.
Dodał, że wojewoda zwrócił się do ministra zdrowia o dodatkowy sprzęt dla szpitali w Czarnkowie, Środzie Wielkopolskiej i w Turku, gdzie zdecydowano o utworzeniu dodatkowych łóżek covidowych.
We wtorek portal Money.pl, przywołując anonimowe wypowiedzi członków personelu szpitala w Turku, poinformował, że lecznica jest nieprzygotowana na przyjęcie pacjentów z COVID-19.
"Obecnie mamy czterech anestezjologów i czterech internistów. Nie wiem, jak mamy sobie poradzić z leczeniem zakażonych. Wojewoda podał, że mamy mieć 156 łóżek, ale chyba wziął to z jakichś ogólnych statystyk, bo policzyli korytka noworodkowe i łóżeczka niemowlęce" – zacytowano jednego z lekarzy, który ocenił, że szpital realnie może przyjąć ok. 60 pacjentów.
"Zapotrzebowanie zostało zgłoszone dopiero po mojej interwencji. Media nie rozwiążą problemów placówki, tylko rozwiąże je zgłoszenie konkretnego zapotrzebowania. Podstawowy warunek jest taki, że muszę o tym otrzymać informację, a nie dowiadywać się na podstawie pytań z mediów" – podkreślił w środę wojewoda wielkopolski Łukasz Mikołajczyk.
W środowym komunikacie Wielkopolskiego Urzędu Wojewódzkiego podkreślono, że decyzje wojewody o tworzeniu miejsc dla pacjentów z COVID-19 są podejmowane na podstawie danych dostępnych w rejestrze podmiotów leczniczych, prowadzonym przez wojewodę, i na podstawie informacji z NFZ.
Dyrektor wielkopolskiego oddziału NFZ Agnieszka Pachciarz zaznaczyła, że Fundusz ocenia możliwości poszczególnych szpitali.
"Wiemy, jakiej jakości świadczeń możemy spodziewać się w oddziałach o tym samym profilu, znamy możliwości sąsiadów, co pozwala nam tak zbudować rynek, aby zabezpieczyć dostęp do leczenia wielkopolskim pacjentów" – podkreśliła.
WUW poinformował w środę, że obecnie placówki w regionie dysponują 1272 łóżkami dla pacjentów z COVID-19, z tego 335 jest wolnych. "W przypadku łóżek respiratorowych z puli 154 wolnych jest 97" – podano.
Według środowych danych przekazanych przez Wielkopolski Urząd Wojewódzki w całym regionie potwierdzono 756 nowych zakażeń SARS-COV-2.
Od początku pandemii w Wielkopolsce zanotowano prawie 18 tys. zakażeń koronawirusem. Wyzdrowiało ponad 8,2 tys. mieszkańców, a ponad 9 tys. to tzw. aktywne przypadki. Dotąd z powodu COVID-19 w regionie zmarło 452 pacjentów.
