Zielona Góra - będzie szpital rezerwowy dla chorych na COVID-19

21.10.2020
Marcin Rynkiewicz

Powstające przy Szpitalu Uniwersyteckim w Zielonej Górze Centrum Matki i Dziecka na czas walki z pandemią ma pełnić funkcję szpitala alternatywnego, będącego zabezpieczeniem dla regionu w razie braku miejsc dla chorych na COVID-19 w innych lecznicach. Ma on zostać zorganizowany do końca listopada i mieć 150 łóżek.

Ten wybór to efekt ustaleń wojewody lubuskiego Władysława Dajczaka z marszałek woj. lubuskiego Elżbietą Polak. We wtorek na wspólnej konferencji prasowej mówili oni o organizacji szpitala tymczasowego pod patronatem Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze.

"Szpital, który jest inwestycją samorządu województwa, jest na tym etapie końcowym i po wizji lokalnej uznaliśmy, że bardzo racjonalnym jest, aby wykorzystać te miejsce i ten szpital, który w ciągu półtora miesiąca możemy przygotować do przyjmowania pacjentów" – powiedział wojewoda Dajczak.

Dodał, że według wstępnych szacunków zostanie tam utworzonych 150 łóżek, w tym 15 łóżek respiratorowych i zwróci się do ministra zdrowia o wsparcie finansowe na przygotowanie tych łóżek i wyposażenia szpitala tak, by pod koniec listopada br. był on gotowy na przyjcie pacjentów.

Marszałek Polak poinformowała, że samorząd woj. lubskiego przyjął w poniedziałek projekt uchwały w sprawie przekazania dodatkowych pieniędzy na inwestycje prowadzone w szpitalach w Gorzowie Wlkp. i w Zielonej Górze. Każda z lecznic otrzyma po 15 mln zł na wyposażenie nowych obiektów.

Oceniła, że propozycja wykorzystania nowego szpitala w Zielonej Górze – Centrum Matki i Dziecka – na zabezpieczenie dla chorych na COVID-19 jest merytorycznie i obiektywnie chyba najlepsza.

"Nie ma czasu na jakieś analizy dłuższe, trzeba to zrobić szybko. Myślę, że dzięki tej deklaracji pana wojewody, również pozyskania dodatkowych środków finansowych na przyspieszenie robót w celu zakończenia inwestycji, plus te środki, które udało się pozyskać nie tylko z budżetu (województwa – PAP), również ze środków Unii Europejskiej – wcześniej przekierowaliśmy 20 mln zł – uda się wyposażyć ten obiekt tak, żeby wyprzedzać wirusa, a nie uciekać" – powiedziała Polak.

Dodała, że teraz ważne jest zapewnienie kadry do obsługi nowego szpitala. Wojewoda przekazał, że już są prowadzone rozmowy na ten temat z dyrektorami i prezesami lubuskich szpitali.

"Będziemy starali się, aby równolegle z przygotowaniem tych dodatkowych łóżek, była też zapewniona kadra (...). Mam nadzieję, że to jest ten czas, ten moment, kiedy wspólnie – i samorząd województwa, i wojewoda jako przedstawiciel rządu – działamy, aby bezpieczeństwo Lubuszan – to zdrowotne w czasie pandemii – było większe" – powiedział Dajczak.

Z danych Lubuskiego Urzędu Wojewódzkiego (LUW) wynika, że w poniedziałek w woj. lubuskim na 627 łóżek dla pacjentów z COVID-19 zajętych było 249, a na 30 łóżek respiratorowych – 15.

W woj. lubskim tymczasowy szpital nie jest na gwałt potrzeby. Natomiast myślę, że jest to działanie racjonalne, że nie czekamy aż w grudniu będzie duża zachorowalność i wtedy będziemy o tym myśleli, tylko szykujemy ten szpital. Będzie gotowy, będzie taka potrzeba, będziemy mogli Lubuszanom pomagać" – zaznaczył wojewoda.

Z wtorkowego raportu LUW wynika, że w regionie zanotowano 236 nowych zakażeń koronawirusem i zgony dwóch osób nim zarażonych. Łącznie wirusem tym zakaziło się 2910 osób, 1217 wyzdrowiało, a 34 zmarły.

Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!