W. Brytania, Irlandia - dobowe rekordy zakażeń - strona 2

15.10.2020
Z Londynu Bartłomiej Niedziński

"Duża część Walii podlega obecnie lokalnym blokadom, ponieważ poziom zakażeń wirusem wzrósł, i ludzie mieszkający na tych obszarach nie mogą podróżować poza granice swojego hrabstwa bez uzasadnionego powodu. Ma to na celu zapobieganie rozprzestrzenianiu się infekcji wewnątrz Walii i na innych obszarach Wielkiej Brytanii" - mówił Drakeford wyjaśniając, że bez ograniczeń w przemieszczaniu się, również tam, gdzie teraz poziom zakażeń jest niski, sytuacja się pogorszy.

Drakeford dwukrotnie pisał w ostatnim czasie do brytyjskiego premiera Borisa Johnsona w sprawie wprowadzenia ograniczeń w przemieszczaniu się na tych terenach, gdzie jest wysoki wskaźnik zakażeń, ale rząd w Londynie się na to nie zdecydował. Zalecenie, by unikać podróży, dotyczy tylko regionu Liverpoolu, który jako jedyny obszar w Anglii znalazł się na trzecim poziomie restrykcji.

Brytyjski rząd określił zapowiedź Drakeforda jako rozczarowującą. "Oczywiste jest, że ten wirus nie respektuje granic, a wszelkie nowe lokalne wzrosty zakażeń wymagają współpracy wszystkich szczebli władzy. Ściśle współpracujemy ze zdecentralizowanymi administracjami (tj. rządami Szkocji, Walii i Irlandii Północnej - PAP) w celu wspierania społeczności i przedsiębiorstw i rozczarowujący jest fakt, że zdecydowały się one działać jednostronnie, a nie współpracować z innymi częściami Zjednoczonego Królestwa" - oświadczył rzecznik rządu. Jak dodał, od samego początku wytyczne jasno mówiły, że mieszkańcy z obszarów o bardzo wysokim wskaźniku zakażeń powinni unikać podróżowania w granicach tych obszarów i poza nimi.

Rekordową liczbę 1095 zakażeń koronawirusem wykryto w ciągu ostatniej doby w Irlandii - podało w środę ministerstwo zdrowia tego kraju. Zarejestrowano też kolejnych pięć zgonów z powodu COVID-19.

Do tej pory tylko trzy razy zdarzyło się, by dobowa liczba infekcji w Irlandii przekroczyła 1000. Dwa z tych przypadków miały miejsce w połowie kwietnia, gdy trwał szczyt pierwszej fazy epidemii, zaś trzeci w ostatnią sobotę, gdy liczba zakażeń, oscylująca przez kilka poprzednich dni w okolicach 600, skoczyła do 1012. Rekordem pozostawało jednak 1040 infekcji z połowy kwietnia.

W efekcie całkowity bilans epidemii w Irlandii wzrósł do 45 243 zachorowań i 1835 ofiar śmiertelnych.

"Dziś ponownie mamy dobową liczbę nowo potwierdzonych przypadków powyżej 1000. Ta sytuacja jest niezwykle niepokojąca. Każdy z nas ma swoją rolę do odegrania. Każdy z nas musi ograniczyć kontakt z innymi ludźmi tak bardzo, jak to tylko możliwe, co oznacza pozostanie w domu, pracowanie z domu, jeśli to możliwe, zachowywanie fizycznego dystansu i zaprzestanie spotkań towarzyskich, które nie są niezbędne" - oświadczył naczelny lekarz kraju Tony Hollohan.

Mimo rekordu, liczba zakażeń w Irlandii nadal jest niższa niż w sąsiedniej, mającej 2,5-krotnie mniejszą populację, Irlandii Północnej. W tej brytyjskiej prowincji poinformowano w środę o 1217 wykrytych zakażeniach, co również jest największą liczbą od początku epidemii, zaś tamtejszy rząd ogłosił, że w piątek rozpocznie się czterotygodniowy lockdown, aby powstrzymać wzrost zakażeń.

W Irlandii od tygodnia obowiązuje trzeci poziom zagrożenia koronawirusem w pięciostopniowej skali. Wprowadzając go, rząd odrzucił rekomendację rady ds. kryzysowych sytuacji zdrowotnych (NPHET), która sugerowała przejście od razu do piątego poziomu.

strona 2 z 2
Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!