Wydolność systemu ochrony zdrowia mają zwiększyć dodatkowe łóżka (w tej chwili dla pacjentów covidowych jest już, według raportów wojewodów, 11 tysięcy, ma być w najbliższych dniach 13 tysięcy) oraz respiratory. – Wydałem polecenie Agencji Rezerw Materiałowych wydania do szpitali trzystu respiratorów – powiedział Niedzielski. Minister podkreślał również, że podpisane w piątek rozporządzenie dotyczące standardów opieki na OIT-ach pozwoli na kadrowe wzmocnienie intensywnej terapii. Będą tam mogli pracować lekarze po 4. roku specjalizacji, mający półroczne doświadczenie w pracy z pacjentami w ciężkim stanie. Takich lekarzy jest około czterystu. – Nie ma żadnych dodatkowych czterystu lekarzy. Oni wszyscy już pracują na oddziałach intensywnej terapii i zajmują się pacjentami – komentują jednak rezydenci.
Niedzielski poinformował również, że podpisał umowę na dostawę do Polski 80 tysięcy dawek remdesiviru. 20 tysięcy ma trafić do nas w październiku, pozostałe partie – systematycznie do marca. W ostatnich tygodniach szpitale alarmowały o kończących się zapasach leku, który jest stosowany – z dobrymi wynikami – u pacjentów w ciężkich stanach.
Politycy, dopytywani o decyzje w sprawie szkół (zapowiedziane na ostatniej konferencji prasowej!) unikali tematu. Premier stwierdził, że fakt iż 98 proc. szkół pracuje w trybie stacjonarnym, świadczy o tym, że rozwiązania przyjęte w sierpniu się sprawdzają. Powołał się przy tym na opinie epidemiologów i wirusologów – tymczasem w tej sprawie większość ekspertów przychyla się do opinii, że w czerwonych strefach szkoły powinny zostać zamknięte lub przynajmniej powinno się w nich wprowadzić nauczanie hybrydowe. Jedyną jasną deklaracją ze strony rządu jest kwestia maseczek w szkołach. – W częściach wspólnych, w przestrzeni publicznej szkół, maseczki są obowiązkowe. Nie planujemy natomiast wprowadzenia obowiązku zakrywania nosa i ust podczas lekcji w żadnej grupie wiekowej – powiedział minister Adam Niedzielski.
