Uderzył on w optymistyczną nutę. Stwierdził, że życie ostatecznie powróci do normalności, jaką znaliśmy wcześniej. "Będzie to proces stopniowy, z różnorakimi ograniczeniami dotyczącymi np. liczby otwartych restauracji, frekwencji w teatrach, widzów na sportowych (imprezach). Normalność powróci stopniowo. Ale powróci" - przekonywał Fauci.
W ciągu ostatniej doby służby medyczne Meksyku potwierdziły 5263 zakażenia. W tym czasie zmarło 411 pacjentów - podało w piątek wieczorem tamtejsze ministerstwo zdrowia. Łączna liczba zakażeń wzrosła do 809 751, zaś liczba zgonów z powodu COVID-19 do 83 507.
W komunikacie ministerstwa zaznaczono, że szacunki resortu uwzględniają jedynie przypadki potwierdzone w placówkach służby zdrowia, zaś rzeczywista liczba zakażonych i zmarłych może być wyższa. Nie wszyscy zakażeni zgłaszają się do nich na badania. Co więcej, w Meksyku przeprowadza się niewiele testów w porównaniu z innymi krajami świata.
Pod względem liczby ofiar śmiertelnych z powodu COVID-19 Meksyk jest czwartym najbardziej dotkniętym krajem świata, po USA (213,5 tys. zgonów), Brazylii (ponad 149,6 tys.) i Indiach (ponad 107,4 tys.).
W ciągu ostatniej doby zarejestrowano w Brazylii 27 444 nowe przypadki zakażenia koronawirusem i 682 kolejne zgony - poinformowało w piątek brazylijskie ministerstwo zdrowia.
Według oficjalnych danych od początku pandemii w Brazylii potwierdzono 5 055 888 przypadków zakażenia koronawirusem. Z powodu COVID-19 zmarło w tym kraju już 149 639 osób.
Szczególnie dramatyczna sytuacja panuje w trudno dostępnych rejonach rozległego kraju, takich jak Amazonia, w których pomoc medyczna jest często niedostępna.
Pod względem liczby zgonów Brazylia zajmuje drugie miejsce na świecie - po Stanach Zjednoczonych. Natomiast pod względem liczby zakażeń jest trzecim najbardziej dotkniętym koronawirusem krajem na świecie, po Stanach Zjednoczonych i Indiach.