Od 6 d 12 godzin trzeba czekać w kolejce w Rzymie do punktów medycznych, w których, przede wszystkim prosto z samochodu, wykonywane są testy na obecność koronawirusa. Wszędzie ustawiają się wielokilometrowe kolejki aut.
W samochodowych kolejkach stoją między innymi rodzice z dziećmi wysłanymi na obowiązkowy wymaz po tym, gdy w ich grupie w przedszkolu czy w klasie w szkole wykryto zakażenie, a także osoby, które dobrowolnie chcą poddać się badaniu lub muszą to zrobić w związku z planowanym zabiegiem chirurgicznym.
Najtrudniejsza sytuacja przed tzw. punktami drive-in jest w peryferyjnych dzielnicach Wiecznego Miasta, na przykład Labaro czy zwłaszcza przy lotnisku Fiumicino, gdzie na terenie wielkiego parkingu testy wykonywane są całą dobę. Stołeczna prasa podaje przykład mężczyzny, który dowiedział się o tym, że czas oczekiwania wynosi tam trzy godziny. Stanął w kolejce do badania o godz. 22, a test wykonał po godz. 5 rano.
Sześć godzin w kolejce to czas oczekiwania w dzielnicy Monte Mario. W niektórych miejscach wydłuża się nawet do 12 godzin - zaznaczył portal "Roma today". Rzymski dziennik "Il Messaggero" podkreślił, że system masowych badań znalazł się na skraju kryzysu.
Władze stołecznego regionu Lacjum ogłosiły, że pracują nad podwojeniem liczby punktów medycznych z testami. Jeden z nich ma powstać na terenie kampusu uniwersytetu Tor Vergata, gdzie w 2000 roku odbyły się główne uroczystości Światowych Dni Młodzieży z Janem Pawłem II - poinformowały miejscowe władze.
Liczba zakażeń koronawirusem we Włoszech jeszcze wzrośnie - ostrzegł w czwartek minister zdrowia Roberto Speranza. Dzień wcześniej zanotowano ponad 3600 nowych przypadków, najwięcej od prawie pół roku.
"Nie notujemy takich liczb, jak w innych krajach europejskich, ale od dziewięciu tygodni zakażeń u nas przybywa i będzie dalej przybywać. Tego spodziewamy się zgodnie z tym, co dzieje się w Europie" - oświadczył Speranza w wystąpieniu transmitowanym w internecie.
Podkreślił: "Potrzebne jest to, by wprowadzone kroki, począwszy od noszenia maseczek, przez mycie rąk, po unikanie skupisk, były przestrzegane w bardzo skrupulatny sposób".
W środę rząd wprowadził w całym kraju nakaz noszenia maseczek także na otwartej przestrzeni i rekomendował ich zakładanie w domach prywatnych podczas spotkań z osobami, z którymi się nie mieszka.