Z powodu zakażenia koronawirusem zmarło 204 mieszkańców domów pomocy społecznej i 99 mieszkańców prywatnych placówek całodobowej opieki - poinformowała we wtorek w Sejmie wiceminister rodziny Iwona Michałek. W sumie w Polsce zmarło 2717 pacjentów z COVID-19.
Sejmowa komisja polityki senioralnej we wtorek wysłuchała informacji Ministra Rodziny i Polityki Społecznej oraz Ministra Zdrowia o sytuacji epidemicznej w domach pomocy społecznej i placówkach zapewniających całodobową opiekę.
Z danych przedstawionych przez wiceminister rodziny Iwonę Michałek wynika, że na dzień 1 października przypadki zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2 były potwierdzone w 48 DPS-ach, co stanowi 5,8 proc. ogółu placówek (w Polsce działają 824 DPS-y). Zakażonych jest 890 z 80 tys. mieszkańców DPS-ów oraz 339 z 58 tys. pracowników.
Od początku wystąpienia koronawirusa do 1 października z powodu zakażenia zmarło 204 mieszkańców DPS-ów.
Przypadki COVID-19 potwierdzono także w prywatnych placówkach całodobowej opieki. Wiceminister Michałek poinformowała, że na dzień 1 października wystąpienie SARS-CoV-2 potwierdzono w 6 z 643 takich placówek. Zakażonych jest 49 mieszkańców i 12 pracowników.
Dotychczas z powodu zakażenia koronawirusem zmarło 99 mieszkańców placówek całodobowej opieki.
Wiceminister zapewniła, że resort rodziny na bieżąco monitoruje sytuację, w jakiej znajdują się domy pomocy społecznej i ich mieszkańcy. Przypomniała, że wydano rekomendacje, w których zalecono m.in. ograniczenie bezpośredniego kontaktu mieszkańców DPS-ów z osobami spoza domu oraz niezwłoczne testowanie nowo przyjętych mieszkańców domu i ich czasowe odseparowanie od pozostałych pensjonariuszy, a także ograniczenie liczby personelu, który będzie miał bezpośredni kontakt z nowo przyjętym mieszkańcem.
Wiceminister zdrowia Józefa Szczurek-Żelazko poinformowała, że od początku epidemii do 15 września doszło do zakażeń u 965 pacjentów w zakładach opiekuńczo-leczniczych i zakładach pielęgnacyjno-opiekuńczych. Stanowi to ok. 2,4 proc. osób korzystających z tych świadczeń w ciągu roku (rocznie w tych zakładach przebywa ok. 40,7 tys. osób).
Z kolei w hospicjach od początku epidemii odnotowano 66 zakażonych pacjentów, co stanowi ok. 0,2 proc. osób rocznie objętych opieką w tych placówkach.
Zakażonych zostało 535 pracowników zakładów opiekuńczo-leczniczych i zakładów pielęgnacyjno-opiekuńczych oraz 46 pracowników hospicjum.
"Mając na uwadze zapewnienie bezpieczeństwa i odpowiedniej ochrony osobom, u których ryzyko ciężkich skutków zakażenia koronawirusem i zachorowania na COVID-19 jest największe, od 16 września wprowadzono obowiązek przeprowadzenia testów diagnostycznych w kierunku koronawirusa pacjentom przyjmowanym do zakładów opiekuńczo-leczniczych, zakładów pielęgnacyjno-opiekuńczych, hospicjów oraz domów pomocy społecznej" - powiedziała Szczurek-Żelazko.
Wiceszefowa MZ zwróciła uwagę, że międzynarodowe statystyki wskazują, że głównym źródłem zakażenia w placówkach opiekuńczych są pracownicy, szczególnie personel medyczny niejednokrotnie mający kontakt z osobami zakażonymi w innych miejscach świadczonej przez siebie pracy, np. w szpitalach.