MZ: przygotowujemy poszerzenie bazy łóżkowej

05.10.2020
Dorota Stelmaszczyk, Karolina Kropiwiec

Rzecznik resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz poinformował, że w niedzielę było, a w poniedziałek po południu i wieczorem będzie spotkanie sztabu kryzysowego w Ministerstwie Zdrowia. Spotkania te – wyjaśnił – dotyczą "koordynacji zabezpieczenia medycznego w poszczególnych województwach, a co za tym idzie, możliwego zwiększenia bazy łóżkowej".

"Przewidujemy dalszy rozwój wypadków i możliwość, że te łóżka będą potrzebne w większej ilości" – mówił. Wskazał jednocześnie, że "dziś łóżek covidowych jest wystraczająco, ale zdarzą się przypadki – i one się zdarzają – że w którymś szpitalu zabraknie miejsc".

"Tu właśnie nasza troska i troska szefa MZ Adama Niedzielskiego (...), aby ta koordynacja nad pacjentem była na tyle zabezpieczona, żeby pacjent nie krążył między szpitalami, tylko żeby po diagnozie zapadała decyzja, gdzie są wolne łóżka i wolne respiratory, by pacjent był tam przewożony jak najszybciej" – tłumaczył Andrusiewicz.

Podał również, że obecnie w całej Polsce na wszystkich trzech poziomach szpitali jest około 4,5 tys. wolnych łóżek, ale – zauważył – ta liczba wciąż ulega zmianie. "W każdej godzinie do szpitali docierają pacjenci" – podkreślił. Zauważył, że dzisiaj liczba zajętych łóżek wynosi 3158 i wzrosła od niedzieli o około 200.

Rzecznik MZ wyjaśnił, że przygotowywane w MZ możliwe poszerzenie bazy łóżkowej to "działanie z wyprzedzeniem, działanie, żeby mieć ten bufor w postaci wolnych łóżek".

Rzecznik, komentując najnowsze dane, zwrócił uwagę, że na liczbę nowych przypadków coraz bardziej rzutują duże miasta. Wskazał, że najwięcej nowych przypadków koronawirusa zanotowano w poniedziałek na Mazowszu – 336, z czego blisko 130 w Warszawie. "Obserwujemy w ostatnich dniach, że coraz bardziej na te wyniki dobowe rzutują nam duże miasta czy to Gdańsk, czy to Kraków, czy to rzeczona Warszawa" – mówił Andrusiewicz, podczas konferencji prasowej.

Podkreślił, że w najbliższych dniach sytuacja się nie zmieni i dalej należy się spodziewać wysokiej liczby nowych zakażeń. "Niestety te wyniki na poziomie dwóch tysięcy i powyżej będziemy obserwować, dlatego że obserwujemy bardzo rozproszone zakażenia. Nie możemy dzisiaj powiedzieć, że mamy jakieś większe ogniska, nie mamy większych ognisk. Jeżeli mamy 336 przypadków z Mazowsza, to nie ma tam ogniska, w którym mielibyśmy 40 czy więcej osób zakażonych. Dominują przypadki rozproszone, małe ogniska, dominują małe zakłady pracy, są małe podmioty medyczne. Są też, niestety, cały czas jeszcze domy pomocy społecznej" – wskazał Andrusiewicz.

Dodał, że przy takim rozproszonym zakażaniu będziemy dalej obserwować wysokie wyniki zakażeń. Zaapelował po raz kolejny o noszenie maseczek. "To jest apel do społeczeństwa, żeby wszystkich tych, którzy lekceważą zasłanianie nosa i ust objąć swoistą infamią. To już nawet trudno nazwać egoizmem. Ci, którzy nie noszą masek, nie zachowują dystansu, narażają nas na możliwość zachorowania" – powiedział rzecznik. Podkreślił, że takie zachowanie to lekceważenie stanu zdrowia współobywateli.

Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!