Sytuacja epidemiczna w Europie Zachodniej

05.10.2020
Z Rzymu Sylwia Wysocka
Z Huelvy Marcin Zatyka
Z Londynu Bartłomiej Niedziński

18 osób zmarło ostatniej doby we Włoszech z powodu COVID-19, potwierdzono w testach 2578 kolejnych zakażeń koronawirusem - ogłosiło w niedzielę włoskie ministerstwo zdrowia. Oznacza to spadek liczby zgonów i nowych przypadków w porównaniu z poprzednim dniem.

Łączny bilans zmarłych od początku epidemii wzrósł we Włoszech do 35 986. Do tej pory koronawirusa wykryto w tym kraju u ponad 325 tys. osób, z których 231 tys. wyzdrowiało. Do ponad 3200 wzrosła liczba hospitalizowanych. Około 300 najciężej chorych przebywa na intensywnej terapii. Liczbę obecnie zakażonych szacuje się na co najmniej 57 tysięcy; ostatniej doby wykonano 92 tys. testów.

W Kampanii, gdzie ostatnio rejestruje się największy wzrost zakażeń, przybyło ich od soboty 412. W Lombardii, która przez wiele miesięcy była na pierwszym miejscu listy regionów pod względem nowych przypadków, zanotowano ich 314.

Minister zdrowia Włoch Roberto Speranza powiedział w wywiadzie telewizyjnym, że sytuacja w szkołach, gdzie wykrywane są kolejne infekcje, jest pod kontrolą. Zapewnił, że rząd chce, aby szkoły pozostały otwarte.

Ogłosił ponadto, że rozważana jest możliwość wprowadzenia w całym kraju nakazu noszenia maseczek w otwartej przestrzeni. Na razie wymóg ten obowiązuje w regionach Lacjum, Basilicata i Kampania. Zdaniem szefa resortu zdrowia choć we Włoszech znacząco rośnie liczba infekcji koronawirusem, to jednak sytuacja jest lepsza niż w innych krajach europejskich.

W Rzymie i we wszystkich innych miastach Włoch należy dwukrotnie zwiększyć liczbę środków komunikacji, by ograniczyć ryzyko zakażeń koronawirusem - taką opinię wyraził dyrektor szpitala zakaźnego Spallanzani w Wiecznym Mieście Francesco Vaia.

Szef znanej placówki medycznej, będącej na pierwszej linii frontu z epidemią, powiedział w wywiadzie telewizyjnym, że nie kryje zaniepokojenia sytuacją w komunikacji miejskiej, czyli miejscach wysokiego ryzyka szerzenia się koronawirusa. "Zrobiliśmy bardzo dużo w portach oraz na lotniskach i staliśmy się wzorem europejskim oraz międzynarodowym, ale sytuacja w transporcie w miastach bardzo martwi" - stwierdził doktor Vaia.

Jego zdaniem po otwarciu szkół i częściowym wznowieniu zajęć na uniwersytetach bezwzględnie konieczne jest podwojenie taboru transportu. Komentatorzy w mediach zauważają jednak, że zwłaszcza w przypadku stolicy Włoch realizacja tego postulatu jest niemożliwa. Stan komunikacji miejskiej, przede wszystkim coraz starszych autobusów, od lat uważany jest za fatalny. Sytuację pogarszają częste awarie metra.

Pomiędzy sobotą a niedzielą w Hiszpanii zmarły z powodu zakażenia koronawirusem 43 osoby. Z kolei w Portugalii minionej doby zanotowano 10 nowych zgonów wśród zakażonych pacjentów.

Niedziela była drugim kolejnym dniem, w którym ministerstwo zdrowia Hiszpanii nie podało statystyk dotyczących rozwoju epidemii COVID-19. W piątek wieczorem resort obliczał, że wskutek zakażenia SARS-CoV-2 zmarło już w kraju ogółem 32 089 osób, a zachorowało 789 932.

Z szacunków władz sanitarnych wspólnot autonomicznych Hiszpanii opublikowanych do niedzielnego wieczora wynika, że podczas ostatniej doby zmarły tam 43 osoby zainfekowane koronawirusem.

Najbardziej dotkniętym regionem była podczas minionych 24 godzin Katalonia, na północnym wschodzie. W ciągu ostatniej doby zanotowano tam 16 zgonów i blisko 2,5 tys. infekcji. Według katalońskiej policji w nocy z soboty na niedzielę funkcjonariusze zatrzymali w aglomeracji Barcelony blisko 500 osób z powodu lekceważenia przepisów sanitarnych.

Tymczasem w Portugalii podczas minionej doby po raz kolejny zanotowano powyżej 900 zakażeń – 904. Dobę wcześniej było ich 963.

Łącznie na terenie Portugalii do niedzielnego wieczora potwierdzono 79 151 przypadków zakażenia koronawirusem oraz 2005 zgonów, czyli o 10 więcej w stosunku do statystyk z soboty. Ministerstwo zdrowia szacuje, że w całym kraju występuje obecnie 27 tys. chorych na COVID-19.

Ponad 100 tys. uczniów w Hiszpanii nie bierze w poniedziałek udziału w zajęciach w związku z kwarantanną lub zagrożeniem zakażenia koronawirusem - wynika z szacunków władz oświatowych tego kraju i regionalnych służb medycznych.

Najwięcej klas szkolnych, około 4000, które z powodu zakażeń SARS-CoV-2 zostały objęte przymusową izolacją, występuje na terenie wspólnoty autonomicznej Madrytu oraz w Katalonii.

W większości przypadków dzieci, które nie poszły do szkół, pobierają naukę przez internet. Zdalnie uczyły się od połowy marca do końca czerwca, kiedy w Hiszpanii obowiązywał stan zagrożenia epidemicznego.

strona 1 z 2
Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!