Sopocki rynek (miejskie targowisko) jest otwarte, ale może się na nim znajdować maksymalnie 150 osób, nie więcej niż cztery osoby na jedno czynne stoisko/stragan. Kupujący i sprzedawcy muszą używać rękawiczek jednorazowych i maseczek ochronnych. Na targowisko można wejść jedynie przez bramę od ul. Polnej, a wyjść - przez bramę od ul. Klenczona. "Wejście możliwe jest jedynie za zgodą pracownika obsługi, po zdezynfekowaniu rąk" - poinformował magistrat.
Na liniach autobusowych poruszających się w granicach kurortu liczba pasażerów może wynosić maksymalnie 50 proc. liczby miejsc siedzących albo 30 proc. liczby wszystkich miejsc siedzących i stojących.
Władze miasta zachęcają mieszkańców do korzystania z tzw. BlueAlertu - lokalnego systemu komunikacji, dzięki któremu można otrzymywać na telefon lub pocztę mailową ważne informacje. System ten uruchomiono w marcu i dotąd zarejestrowało się nim 1,4 tysiąca osób. "Apelujemy o dalsze rejestrowanie się i rozpowszechnianie informacji o systemie" - zachęcali w piątek przedstawiciele samorządu.
Swój akces do systemu można zgłosić przez stronę www.sopot.pl. Po wejściu na nią należy kliknąć w baner BlueAlert, zarejestrować się i zwrotnym SMS-em lub mailem potwierdzić chęć otrzymywania najświeższych wiadomości ważnych dla mieszkańców.
W ostatnich tygodniach w Pomorskiem notuje się stosunkowo duży wzrost liczy zakażonych SARS-CoV-2. Tylko w piątek w regionie Sanepid zanotował 228 nowych przypadków. Najwięcej, bo 53 z nich dotyczyło Gdańska, na kolejnym miejscu - 25 przypadkami - znalazła się Gdynia.
W związku ze wzrostem liczby zakażeń już kilka dni temu w czerwonej strefie znalazł się powiat kartuski. Od soboty do żółtej strefy trafiły miasta Gdańsk i Gdynia. W strefie tej są też powiaty bytowski, kościerski, nowodworski, gdański, pucki, słupski i wejherowski.