Sytuacja epidemiczna w Europie Wschodniej - strona 2

30.09.2020
Z Pragi Piotr Górecki
Z Kijowa Natalia Dziurdzińska
Z Moskwy Anna Wróbel
Z Sofii Ewgenia Manołowa

Największy wzrost zakażeń nadal obserwuje się w Moskwie, gdzie od wtorku przybyło 2308 przypadków. W mniejszych miastach Rosji dochodzi do lokalnych ognisk infekcji.

Władze Moskwy już rekomendowały osobom starszym ograniczenie wychodzenia z domów, a urzędom i firmom - przenoszenie pracowników do pracy zdalnej. Od 1 października na pracę zdalną przeniesie 20 proc. swych pracowników ministerstwo energetyki Rosji. Od marca do lipca w resorcie tym aż 70 proc. zatrudnionych pracowało zdalnie i teraz ministerstwo zapewniło, że "jest gotowe na każdą opcję".

Moskwa i Petersburg przygotowują się do drugiej fali epidemii i ponownie zmieniają profil szpitali, tak by przyjmowały one pacjentów z koronawirusem. Władze Moskwy znów proponują studentom i absolwentom uczelni medycznych pracę w szpitalach. Tymczasem jeszcze od wiosny wielu studentów pracuje w placówkach dla chorych na COVID-19.

W Rosji utworzona zostanie baza danych dotycząca tych pacjentów, którzy przeszli COVID-19 i osób zaszczepionych przeciwko tej chorobie. Jak oświadczyło ministerstwo zdrowia, baza ta pozwoli na "skuteczne kontrolowanie przebiegu kampanii szczepień i na gromadzenie danych o osobach z odpornością na COVID-19". Baza ma być zamknięta i dostępna tylko dla specjalistów.

Wraz z informacjami o wzroście zakażeń Rosjanie zaczęli rezygnować z odwiedzania uczęszczanych miejsc. Jak podał w środę dziennik gospodarczy "Wiedomosti", od 21 do 27 września wydatki klientów barów, kawiarni i restauracji spadły o 17,7 proc. w porównaniu z tym samym okresem 2019 roku. Dane te potwierdził biznesmen Aleksiej Wasilczuk, współwłaściciel kilku sieci gastronomicznych w Moskwie. Jego firma odnotowała spadek zysków w swoich restauracjach o 27-30 proc., niezależnie od klasy lokalu. Ogółem biznes gastronomiczny szykuje się do drugiej fali epidemii i wdraża nowe serwisy internetowe do zamawiania dań na wynos.

Kolejny skok liczby nowych zakażeń koronawirusem odnotowano w Bułgarii, w ciągu ostatniej doby było ich 276 - poinformował w środę resort zdrowia w Sofii, dodając, że oznacza to zbliżenie do szczytowych wskaźników z początku sierpnia. Zachowuje się tendencja z ostatnich dni, zgodnie z którą ponad 5 proc. ogólnej liczby wykonanych testów jest pozytywnych.

Od początku pandemii marcu stwierdzono 20 547 zakażeń przy ok. 300 tys. wykonanych testów.

W ostatniej dobie zmarło sześć osób, łącznie od marca 813. Hospitalizowanych jest 814 pacjentów, w tym 44 na oddziałach intensywnej terapii.

Najwięcej nowych zakażeń odnotowano w Sofii (52), Błagojewgradzie (49) i Burgasie nad Morzem Czarnym (24). Resort oświaty poinformował, że w kraju uczniowie 201 klas w szkołach zostali objęci kwarantanną. Pozytywne wyniki testów odnotowano u 74 nauczycieli i 110 uczniów.

O nowym dużym ognisku epidemii poinformowały władze regionalne w północno-wschodnim mieście Tyrgowiszte. W miejscowym domu seniorów odnotowano 19 zakażonych z ogólnej liczby 38 pacjentów.

strona 2 z 2
Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!