W okresie lockdownu spowodowanego pandemią Amerykanie w wieku 30-59 lat zaczęli spożywać aż o 19 proc. więcej alkoholu - wynika z badania, które opublikowało pismo „JAMA Network Open”.
Autorzy publikacji zwracają uwagę na kolejny szkodliwy skutek ograniczeń wprowadzanych z powodu pandemii COVID-19. Ankieta przeprowadzona w reprezentatywnej dla całego kraju grupie 1540 dorosłych Amerykanów pokazała wyraźny wzrost konsumpcji napojów alkoholowych. Wśród respondentów w wieku powyżej 30 lat spożycie wzrosło o 14 proc., a w grupie wiekowej 30-59 lat - o 19 proc.
Silnie wzrosła na przykład częstotliwość spożywania alkoholu przez kobiety. Cztery lub więcej alkoholowych napojów w ciągu kilku godzin, w czasie lockdownu kobiety wypijały aż 41 razy częściej, niż przed ustanowieniem ograniczeń.
„Widzieliśmy już anegdotyczne doniesienia o tym, że ludzie kupują i konsumują więcej alkoholu, ale to jedno z pierwszych badań, które dostarczyło informacji o tym, jak bardzo w czasie pandemii wzrosło jego spożycie” - wyjaśnia autor badania, socjolog Michael Pollard. -Konsumpcja alkoholu niesie z sobą silne konsekwencje zdrowotne, więc informacja ta wskazuje na kolejny sposób wpływu pandemii na fizyczne i psychiczne zdrowie Amerykanów” - dodaje.
Według naukowców wzrost spożycia alkoholowych trunków wskazuje na potrzebę zachowania czujności przez personel medyczny oraz rodziny. Przyszłe badania mogłyby natomiast pokazać, czy jeśli pandemia będzie trwała, podwyższone spożycie alkoholu będzie się utrzymywało oraz jaki to ma wpływ na stan zdrowia populacji.
Więcej informacji na stronie https://www.eurekalert.org/pub_releases/2020-09/rc-acr092520.php
