W. Brytania - 4926 nowych zakażeń, 37 zgonów

23.09.2020
Z Londynu Bartłomiej Niedziński

W Wielkiej Brytanii w ciągu ostatniej doby zarejestrowano 37 zgonów z powodu COVID-19 i wykryto 4926 nowych zakażeń koronawirusem - poinformował we wtorek po południu brytyjski rząd. W obu przypadkach są to najwyższe liczby od wielu tygodni.

Liczba nowych zakażeń jest o 558 większa od tej z bilansu poniedziałkowego, co oznacza, że po raz kolejny w ostatnich dniach został pobity ich rekord, jeśli chodzi o okres od czasu spowolnienia epidemii. 4926 to najwięcej od 7 maja. Zaledwie 6 września po raz pierwszy ponownie przekroczony został poziom 2000 zakażeń w ciągu doby, 11 września - poziom 3000, zaś w piątek - 4000.

To oznacza zarazem, że Wielka Brytania stała się 14. państwem świata i czwartym w Europie - po Rosji, Hiszpanii i Francji - w którym liczba wykrytych infekcji SARS-CoV-2 przekroczyła 400 tys. Od początku epidemii potwierdzono ich już 403 551.

W przedstawionych we wtorek danych kilkumiesięczne rekordy zakażeń padły wszędzie poza Irlandią Północną. W Anglii po raz pierwszy od 10 kwietnia ich liczba (4187) przekroczyła 4000, w Szkocji (383) jest najwyższa od 18 kwietnia, zaś w Walii (281) jest najwyższa od 25 kwietnia.

Coraz wyraźniej widać też, że nowe zachorowania przekładają się na wzrost liczby zgonów z powodu COVID-19. 37 nowych zgonów to najwięcej od 14 lipca. Nawet biorąc pod uwagę, że wtorkowe bilanse - w których uzupełniane są niezarejestrowane wcześniej zgony z weekendu - są zwykle najwyższe w tygodniu, a ta liczba jest wciąż niewielka w porównaniu ze szczytem epidemii, rosnący trend jest powodem do zaniepokojenia.

Całkowity bilans ofiar śmiertelnych epidemii wynosi obecnie 41 825, z czego 37 139 osób zmarło w Anglii, 2506 - w Szkocji, 1603 - w Walii, a 577 - w Irlandii Północnej. Pod względem liczby zgonów Wielka Brytania zajmuje piąte miejsce na świecie - za Stanami Zjednoczonymi, Brazylią, Indiami i Meksykiem.

W ciągu ostatniej doby wykonano niespełna 189 tys. testów na obecność SARS-CoV-2, co jest wyraźnie niższą liczbą niż w ostatnich dniach, zaś od początku epidemii - 18,9 mln. Obecne możliwości brytyjskich laboratoriów to 263 tys. testów na dobę.

Bilans nowych zgonów obejmuje wszystkie te, które zarejestrowano między godz. 17 w niedzielę a godz. 17 w poniedziałek i które nastąpiły w ciągu 28 dni od potwierdzenia testem obecności SARS-CoV-2, zaś bilans testów i zakażeń dotyczy 24 godzin między godz. 9 w poniedziałek a godz. 9 we wtorek.

Według danych z poniedziałku, które nie uwzględniają Irlandii Północnej, w szpitalach przebywało 1433 chorych na COVID-19, co oznacza wzrost o 147 w stosunku do poprzedniego dnia.

Brytyjski premier Boris Johnson ogłosił we wtorek dodatkowe restrykcje i wytyczne, które mają zatrzymać rozprzestrzenianie się koronawirusa i będą mogły pozostać w mocy nawet przez sześć miesięcy. Nie są one jednak tak ostre, jak spekulowano.

"Zawsze wiedzieliśmy, że choć zmusiliśmy wirusa do odwrotu, perspektywa drugiej fali pozostawała realna. Przykro mi to mówić, ale podobnie jak w Hiszpanii, Francji i wielu innych krajach, osiągnęliśmy niebezpieczny punkt krytyczny" - mówił po południu w Izbie Gmin Johnson, wyjaśniając konieczność zaostrzenia restrykcji.

Wbrew pojawiającym się od kilku dni medialnym spekulacjom, nie zostały wprowadzone - przynajmniej na razie - ogólnokrajowe ograniczenia, jeśli chodzi o spotykanie się osób z różnych gospodarstw domowych. Takie restrykcje obowiązują na sporych terenach kraju, gdzie zidentyfikowano lokalne ogniska choroby.

strona 1 z 2
Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!