W 12 stanach bilans ofiar śmiertelnych epidemii przekroczył 5 tys. osób. Najwięcej zmarło w Nowym Jorku - 32 987.
Od początku września najwięcej wykrytych zakażeń SARS-CoV-2 w przeliczeniu na 100 tys. mieszkańców odnotowuje się w Dakocie Północnej. Łącznie w USA koronawirusa zdiagnozowano już ponad 6,2 mln razy.
W USA trwa długi weekend z amerykańskim Świętem Pracy (Labor Day) w poniedziałek. Główny epidemiolog kraju Anthony Fauci ostrzega, że to "kluczowy moment" w walce z epidemią. Eksperci apelują o zachowywanie dystansu podczas spotkań w barach czy restauracjach oraz noszenie maseczek w miejscach publicznych.
Meksykańskie ministerstwo zdrowia poinformowało w sobotę wieczorem czasu lokalnego o 6 319 nowych potwierdzonych przypadkach COVID-19 i o 475 kolejnych zgonach. Łączna liczba zakażeń wzrosła do 629 409 a przypadków śmiertelnych do 67 326. Są to jedynie przypadki potwierdzone, a - jak przyznają same władze - liczba zakażeń i zgonów jest najprawdopodobniej znacznie większa.
Pandemia spowodowała katastrofalne załamanie gospodarki meksykańskiej i zmusiła rząd do drastycznych oszczędności, w tym zmniejszenia liczby urzędów centralnych. Meksyk jako jeden z krajów świata najsilniej zaatakowanych przez COVID-19 utracił do końca czerwca 18,7 proc. swego PKB w porównaniu z czerwcem ub. roku.
Meksyk jest czwartym najciężej doświadczonych przez pandemię krajów świata. Więcej zgonów związanych z koronawirusem zarejestrowano w USA, Brazylii i Indiach.
W ciągu minionej doby w Brazylii stwierdzono 30 168 zakażeń koronawirusem - podało w sobotę brazylijskie ministerstwo zdrowia. To znaczny spadek w porównaniu z poprzednimi dniami, gdy dzienne przyrosty przekraczały 50 tys. infekcji.
W ciągu ostatnich 24 godzin z powodu COVID-19 zmarły 682 osoby, tym samym całkowita liczba zgonów w Brazylii wynosi 126 203. Od początku pandemii koronawirusem zakaziło się ok. 4,1 mln osób.
Władze poszczególnych stanów Brazylii szukają wszelkich sposobów aby zahamować pandemię nie oglądając się na rząd federalny, którego reakcję uważają za niewystarczającą. Prezydent Brazylii Jair Bolsonaro konsekwentnie pomniejsza znaczenie pandemii.
Szczególnie tragiczne żniwo pandemia zbiera wśród rdzennej ludności Amazonii, gdzie dostęp do usług medycznych i opieki lekarskiej jest znacznie utrudniony, a często niemożliwy.
Licząca 212 milionów mieszkańców Brazylia należy do krajów najbardziej dotkniętych epidemią. Więcej zakażeń i zgonów jest tylko w USA.
Zdaniem wielu ekspertów rzeczywista liczba infekcji i zgonów w Brazylii jest znacznie wyższa. Niektórzy oceniają, że prawdziwa liczba zakażonych może wynosić nawet ok. 10 mln.
