Resort zdrowia Czech uznał w piątek Pragę za obszar o podwyższonym ryzyku epidemicznym. W regionie tym, jedynym w Czechach oznaczonym kolorem żółtym, nie wprowadzono dodatkowych obowiązków związanych z ochroną przed COVID-19, ale szkoły mogą nakazać noszenie maseczek.
Czechy kierują się systemem, który przewiduje cztery poziomy zagrożenia epidemicznego – od zerowego do czwartego. Przyporządkowane są im kolory: białym oznaczone są powiaty bez ryzyka epidemicznego, zielony – o nieznacznym zagrożeniu, żółty – o podniesionym ryzyku, którym w piątek została oznaczona Praga, oraz czerwony, którego nie wprowadzono na razie w żadnym z czeskich regionów, a który oznacza niekontrolowane rozprzestrzenianie się koronawirusa.
„Sytuacja w Pradze się pogarsza. Jeżeli nadal tak by było, musielibyśmy nakazać noszenie maseczek w pomieszczeniach albo ograniczać nocną działalność (restauracji, klubów, dyskotek - PAP)” – powiedział na konferencji prasowej minister zdrowia Adam Vojtiech. Razem z przedstawicielami służb sanitarnych i epidemiologami zaapelował o dyscyplinę i zwrócił uwagę, że wzrost liczby zakażeń w Pradze może odbić się na ruchu turystycznym.
Jak poinformował Vojtiech, służby sanitarne mają problem z ustaleniem pochodzenia zakażenia u około 30 proc. wykrywanych przypadków. Zdaniem ministra oznacza to, że Praga jest na skraju niekontrolowanego rozprzestrzeniania się koronawirusa. Z kole kierująca służbami sanitarno-epidemiologicznymi w Pradze Zdeńka Jagrova zwróciła uwagę na niewielką liczbę osób obecnie hospitalizowanych w stolicy, co oznacza, że w szpitalach jest rezerwa łóżek przeznaczonych dla pacjentów z COVID-19.
Vojtiech nie wykluczył wprowadzenia kolejnych ograniczeń, jeżeli utrzyma się wzrastający trend zakażeń. Służby sanitarne mają zwracać szczególną uwagę na sytuację w szkołach. Przy obecnym stanie zagrożenia epidemicznego dyrektorzy szkół mogą w uzgodnieniu z epidemiologami podjąć decyzję o obowiązku noszenia maseczek. Ministerstwo zdrowia jedynie zaleca ich stosowanie.
W Czechach, na podstawie wcześniej podjętych decyzji, od 1 września maseczki będą obowiązkowe w środkach komunikacji publicznej, instytucjach ochrony zdrowia, a także w domach opieki i urzędach. W piątek zapadła decyzja, że noszenie maseczek będzie obowiązkowe także na terenie lotniska im. Vaclava Havla w Pradze.
Na konferencji prasowej poinformowano, że dla czterech powiatów w środkowej części kraju oraz w centrum Brna został podniesiony stopień zagrożenia.
W Czechach odnotowano w piątek drugi największy dzienny wzrost zakażeń SARS-CoV-2 – podało ministerstwo zdrowia. Przybyło 486 nowych przypadków, a łącznie od 1 marca br. odnotowano 23 777 przypadków. Tylko od początku tygodnia przybyło tu ponad 1800 zakażonych.
Najwyższy dzienny wzrost zakażeń wystąpił 21 sierpnia br., gdy zanotowano 503 pozytywne testy. Aktualnie w całym kraju jest 5861 osób zakażonych SARS-CoV-2 - najwięcej od początku pandemii. Ten wskaźnik stale rośnie.
W Czechach zmarło z powodu COVID-19 łącznie 419 osób; ta liczba nie zmieniła się od czwartku. Według ostatnich danych, z czwartku 27 sierpnia br. liczba hospitalizowanych osób wzrosła o prawie jedną piątą do 139, a liczba pacjentów w ciężkim stanie o dwie piąte - do 32.
Statystycy ministerstwa zdrowia podkreślili również wzrost udziału nowych przypadków zakażeń w stosunku do wykonanych testów. W poniedziałek było to około 3,5 proc. We wtorek było to 4,2 proc., a środę 4,5 w procent. W czwartek jednak odsetek testów pozytywnych spadł do czterech procent.
Aktualnie najbardziej rośnie liczba zakażonych osób w Pradze. W ostatnich 7 dniach w stolicy odnotowano ok. 39 nowych przypadków COVID-19 na 100 tys. mieszkańców.
