Ministerstwa zdrowia i spraw zagranicznych Czech wydały zalecenia dla osób jadących do Francji i Chorwacji oraz wracających z tych państw. Według nowych wytycznych należy unikać miejsc, w których gromadzi się dużo osób, nosić maski i utrzymywać dystans społeczny. Po powrocie z tych krajów nie będzie obowiązku odbycia kwarantanny, ale przez 14 dni należy obserwować swój stan zdrowia.
Wiceminister spraw zagranicznych Miloslav Staszek powiedział na konferencji prasowej, że w związku z rosnącą liczbą zakażeń SARS-CoV-2 w Chorwacji i we Francji rozważane było umieszczenie tych krajów na liście państw niebezpiecznych lub ryzykownych pod względem epidemicznym. Zdecydowano się jednak tylko na wydanie nowych zaleceń dla turystów, ponieważ w Chorwacji przebywa około 70 tys. Czechów, którzy w przeciwnym razie po powrocie do kraju musieliby odbyć kwarantannę.
Zalecenia mają obowiązywać co najmniej do 7 września, dopiero po tej dacie Chorwacja lub Francja mogą trafić na listę krajów niebezpiecznych z uwagi na rozprzestrzenianie się koronawirusa. Taki status mają Hiszpania i Rumunia; po powrocie z tych krajów obowiązuje kwarantanna.
Szefowa służb sanitarnych Jarmila Rażova zaapelowała o respektowanie wydanych zaleceń, szczególnie tych dotyczących unikania zatłoczonych miejsc, takich jak bary, restauracje i kluby nocne. Media przypomniały, że po jednej z imprez na plaży na chorwackiej wyspie Pag zakażonych zostało 155 Czechów.
Wielka Brytania w czwartek zaliczyła Republikę Czeską do państw, po przylocie z których wszyscy przyjeżdżający na Wyspy muszą przejść 14-dniową kwarantannę.
Według informacji ministerstwa zdrowia w środę w Czechach przybyło 399 przypadków zakażenia SARS-CoV-2. W sumie zainfekowanych zostało 5579 osób. 130 chorych leczonych jest w szpitalach, stan 31 pacjentów jest poważny. Od marca w Czechach na Covid-19 zmarło 418 osób.
Konsylium ekspertów, które w Słowacji zarządza walką z SARS-CoV-2, w czwartek wpisało na listę państw wysokiego ryzyka epidemicznego Chorwację, Francję, Hiszpanię, Holandię, Belgię i Maltę. Po powrocie z tych krajów po 1 września obowiązkowa będzie kwarantanna.
W czasie kwarantanny powinny zostać przeprowadzone testy na obecność koronawirusa, których wyniki należy przedstawić pracodawcy lub służbom sanitarnym. Władze obawiają się, że masowy powrót z wakacji może zablokować system pobierania próbek i realizację testów. Dlatego też zdecydowano, że jeżeli w czasie 10 dni kwarantanny nie będzie można wykonać badań, to przy braku symptomów zakażenia będzie można zakończyć odosobnienie.
Słowacja prowadzi także wykaz państw, w których tylko niektóre regiony traktowane są jako bardziej ryzykowne. Na liście są województwa śląskie, małopolskie i pomorskie. Z Czech jest m.in. Praga, są też niektóre regiony Wielkiej Brytanii.
Ministerstwa zdrowia i spraw zagranicznych zalecają ostrożność przy podróżach do tych regionów, ścisłe trzymanie się zasad higieny, a po powrocie obserwację stanu zdrowia i unikanie zatłoczonych miejsc.
Minister zdrowia Marek Krajczi powiedział, że rośnie liczba zakażonych, którzy zostali zainfekowani za granicą. W sierpniu stanowili oni 24 proc. spośród wszystkich, którzy otrzymali pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa.
W czwartek poinformowano także, że od 1 września br. zostają wprowadzone limity uczestników imprez masowych. W imprezach plenerowych, także podczas zawodów sportowych, limit wynosi 1 tys. osób; w pomieszczeniach - 500.
Według danych ministerstwa zdrowia w czwartek w kraju przybyło 90 nowych zakażeń koronawirusem. Łącznie od początku epidemii potwierdzono zakażenie 3626 osób. Aktualnie w szpitalach przebywa 75 osób. Zmarły dotąd zakażone 33 osoby.
