Włochy - najwięcej nowych zakażeń od 14 maja

22.08.2020
Z Rzymu Sylwia Wysocka

Dziewięć osób zmarło ostatniej doby we Włoszech z powodu COVID-19, potwierdzono też 947 nowych zakażeń koronawirusem, czyli o ponad 100 więcej niż dzień wcześniej - poinformowało w piątek ministerstwo zdrowia.

Łączny bilans zmarłych wzrósł do 35 427. Od początku epidemii wykryto w kraju 257 tysięcy przypadków SARS-CoV-2. Wyleczonych jest prawie 205 tysięcy osób. Obecnie zakażonych jest ponad 16,6 tys. Liczba osób hospitalizowanych wzrosła do 919; na oddziałach intensywnej terapii przebywa 69 chorych.

W Lombardii wykryto 174 nowe infekcje, a sześć osób zmarło na COVID-19. Liczba zgonów w tym regionie od początku epidemii wzrosła do 16 852. W stołecznym regionie Lacjum zarejestrowano jeden zgon i 137 przypadków infekcji. W Wenecji Euganejskiej zmarła jedna osoba, jest 116 następnych przypadków zakażenia.

Przewodniczący władz na Sardynii Christian Solinas zapewnił, że nie jest to "wyspa nosicieli". Tak odniósł się do licznych wykrywanych zakażeń koronawirusem wśród turystów wracających stamtąd z wakacji. "Wszystkie przypadki są importowane lub dotyczą osób wracających na wyspę ze stref, gdzie są dobrze znane aktywne ogniska" - oświadczył Solinas.

"Mieszkańcy Sardynii dokonali wielkich wyrzeczeń. Doszliśmy do sytuacji, w której było zero zakażeń, a teraz notujemy ponowny ich wzrost, spowodowany przez możliwość przemieszczania się bez kontroli, na co niestety zgodził się rząd" - podkreślił gubernator wyspy.

Eksperci z fundacji badań medycznych Gimbe, monitorujący przebieg epidemii w całym kraju, poinformowali, że w ciągu ostatniego miesiąca liczba nowych zakażeń wzrosła o 140 procent w porównaniu z poprzednim okresem.

Zanotowana w piątek we Włoszech liczba 947 nowych zakażeń koronawirusem jest najwyższa od 14 maja, gdy kraj był jeszcze zamknięty z powodu narodowej kwarantanny - odnotowało ministerstwo zdrowia, analizując opublikowane dobowe dane dotyczące przebiegu epidemii.

Odnosząc się do obecnej sytuacji, minister zdrowia Roberto Speranza oświadczył, że potrzebny jest "wysoki poziom czujności i wzmocnienie narodowego systemu ochrony zdrowia". "Biada temu, kto myśli, że mecz jest wygrany" - podkreślił szef resortu w wystąpieniu cytowanym przez media. Wyraził przekonanie, że "burza" - jak nazwał szczyt epidemii przed kilkoma miesiącami - minęła. "Ale nie jesteśmy jeszcze w bezpiecznym porcie" - ostrzegł.

Speranza podkreślił, że średnia wieku osób zakażonych spadła we Włoszech do 30 lat. W związku z tym wystosował apel do młodych Włochów, wśród których szerzy się ostatnio wirus, prosząc ich, by chronili osoby starsze. Wielu młodych ludzi "ma słabe objawy lub ich nie ma, ale szybko zakażenie może sięgnąć ich rodziców i dziadków" - dodał.

Minister zdrowia zapewnił, że szkoły zostaną otwarte we wrześniu. "Ale potrzebny nam jest nadzwyczajny wkład obywatelek i obywateli; to wyzwanie, w którym chcemy wygrać" - powiedział. "Liczby obrazujące epidemię zależą od zachowania każdej osoby" - zaznaczył Speranza. Jego zdaniem trzeba przekształcić obecny kryzys epidemiczny w "okazję do ożywienia kraju i wznowienia inwestycji w służbę zdrowia".

strona 1 z 2
Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!