Rok 2020 najgorszy w życiu 50% Kanadyjczyków

15.08.2020
Z Toronto Anna Lach

Rok 2020 za najgorszy w swoim życiu uważa 50 proc. Kanadyjczyków, zapytanych o ocenę w badaniu Leger Marketing i Association for Canadian Studies.

Wśród kobiet odsetek oceniających 2020 jako najgorszy rok w życiu wynosi 51 proc., wśród mężczyzn jest nieco mniejszy - 49 proc. 2020 szczególnie nie podoba się osobom w wieku 18-34 lata (56 proc.). Wśród osób po 55 roku życia 47 proc. uznało, że to najgorszy rok w życiu.

Ankietowanych nie pytano bezpośrednio, czy to pandemia koronawirusa jest jedną z przyczyn tak złych ocen. Wśród wydarzeń, które Kanadyjczycy wymieniają najczęściej jako przyczynę uznania 2020 roku za najgorszy rok w życiu jest śmierć bliskiej osoby (41 proc.) i problemy osobiste takie jak stres, niepokój, niepewność co do przyszłości (41 proc.). Następna w kolejności jest depresja (26 proc.), rozstanie/rozwód (24 proc.) i choroba bliskiej osoby/członka rodziny (22 proc.). Przy tym na problemy osobiste najczęściej wskazują osoby w wieku 18-34 lata (64 proc.), a na śmierć kogoś bliskiego - osoby po 55 roku życia (45 proc.). Niemniej, jak zaznaczył w opisie badania prezes Association for Canadian Studies Jack Jedwab, stopień zaniepokojenia pandemią przyczynił się do złych ocen.

Zależność między obawami przed koronawirusem, a oceną roku opisano w badaniu w inny sposób. Ci, którzy bardzo boją się choroby, w 66,5 proc. odpowiadali, że 2020 to najgorszy rok w życiu. Ci, którzy "nie bardzo boją się" zakażenia, źle oceniali 2020 w 41,2 proc. odpowiedzi. Natomiast ci, którzy odpowiedzieli, że w ogóle się nie boją choroby gorzej oceniają 2020 rok (45,1 proc.) od najbardziej przestraszonych.

Inną ciekawostką badania jest to, że w Quebec, który jest najciężej dotknięty pandemią wśród 13 kanadyjskich prowincji i terytoriów, to prowincja, która najmniej obawia się Covid-19 (43 proc.) i jednocześnie, razem z Kolumbią Brytyjską, jest prowincją, w której odsetek najgorszych ocen bieżącego roku jest najniższy (46 proc.).

Porównano również odpowiedzi w zależności od dochodów. Wśród Kanadyjczyków na "najgorszy rok" wskazują głównie osoby ze średniej grupy dochodów, zarabiające między 40-60 tys. CAD rocznie (53 proc.) i między 60-80 tys. CAD (52 proc.). Osoby o najniższych dochodach wskazywały na "najgorszy rok" w 50 proc. To samo pytanie zadano w równoległej części badania w USA, ale tam na "najgorszy rok" wskazywały przede wszystkim osoby o najniższych dochodach (w 67 proc.).

Badanie przeprowadzono między 7 a 9 sierpnia br.

Według danych resortu zdrowia, w Kanadzie zanotowano ponad 120 tys. przypadków koronawirusa, zmarło ponad 9 tys. osób.

Granica Kanady ze Stanami Zjednoczonymi pozostanie zamknięta przez kolejnych 30 dni, do 21 września br. – poinformował w piątek na Twitterze minister bezpieczeństwa publicznego Kanady Bill Blair.

Wicepremier Chrystia Freeland podkreśliła w późniejszym komunikacie, że Kanada i USA uzgodniły przedłużenie zamknięcia granicy dla wszystkich podróży, które nie są niezbędne. "Priorytetem rządu Kanady jest zdrowie i bezpieczeństwo Kanadyjczyków. Przedłużone porozumienie z amerykańskimi partnerami będzie chronić zdrowie i bezpieczeństwo mieszkańców po obu stronach granicy, a jednocześnie zapewniać przepływ ważnych dóbr i usług między naszymi krajami" - podkreśliła Freeland w komunikacie.

Granica Kanady z USA została zamknięta w marcu, porozumienie jest przedłużane co 30 dni. Ruch między Kanadą a USA ogranicza się do przewozu towarów i niezbędnych przejazdów. W czerwcu Ottawa zgodziła się na przekraczanie granicy przez bezpośrednich członków rodziny rozdzielonych przez obostrzenia związane z Covid-19.

Na początku lipca br. grupa 29 członków amerykańskiego Kongresu napisała list do ministra bezpieczeństwa publicznego Kanady. Deklarując zrozumienie dla wymogów bezpieczeństwa, deputowani argumentowali, że "społeczne i gospodarcze partnerstwo między naszymi dwoma krajami wymaga konkretnych posunięć" i domagali się stworzenia planu stopniowego łagodzenia restrykcji granicznych. Jeden z sygnatariuszy tego listu, demokratyczny kongresmen Brian Higgins, reprezentujący wyborców z Buffalo i rejonu Niagary, cytowany w kanadyjskich mediach w piątek powiedział, że jest rozczarowany, ale nie zdziwiony obecną decyzją rządu Kanady, a dotychczasowe działania rządu w Ottawie ocenił jako "szybkie, silne i jednolite".

strona 1 z 2
Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!