Sejm nie zajmie się (na razie) poselskim projektem o bezkarności urzędników

14.08.2020
Małgorzata Solecka
Kurier MP

Potwierdziły się nasze informacje: w sprawie przygotowanego naprędce projektu ustawy gwarantującego politykom i urzędnikom bezkarność z tytułu ewentualnych przestępstw popełnionych przy okazji walki z epidemią nie ma jednomyślności w Zjednoczonej Prawicy. Sejm nie zgodził się na rozszerzenie porządku obrad o procedowanie projektu. Minister zdrowia Łukasz Szumowski głosował „za”.


Fot. Kancelaria Sejmu / Aleksander Zieliński

- Nie popełnia przestępstwa, kto w celu przeciwdziałania COVID-19 narusza obowiązki służbowe lub obowiązujące przepisy, jeżeli działa w interesie społecznym, a bez tego naruszenia podjęte działanie nie byłoby możliwe lub byłoby utrudnione - brzmi fragment projektu nowelizacji ustawy covidowej, jaki w środę po południu złożyli w Sejmie posłowie Prawa i Sprawiedliwości. Ustawa - jeśli weszłaby w życie - miałaby działać wstecz.

Podczas piątkowych obrad Sejmu posłowie zagłosowali przeciwko procedowaniu projektu Prawa i Sprawiedliwości. Wniosek w tej sprawie zgłosił poseł Konfederacji Grzegorz Braun.

Choć wielu komentatorów twierdziło, że w projekcie „widać rękę Zbigniewa Ziobry” (dlatego, że jakiś czas temu minister sprawiedliwości forsował analogiczny projekt uwalniający od odpowiedzialności karnej prokuratorów), już w czwartek informowaliśmy, że projekt powstał w PiS wręcz jako reakcja na działania prokuratury, której zwierzchnikiem jest Ziobro. Śledczy w ostatnich dniach wykazywali się dużą aktywnością (również medialną) w sprawie postępowań związanych z zakupami Ministerstwa Zdrowia. Pod projektem nie podpisał się żaden z posłów Solidarnej Polski. Co więcej, dowiedzieli się oni z mediów o tym pomyśle, który – jak wynika z naszych informacji – przypisywany jest wprost Jarosławowi Kaczyńskiemu. W rozmowie z „Rzeczpospolitą” Janusz Kowalski z Solidarnej Polski wprost stwierdził, że nowelizacja budzi duże wątpliwości. - Prawo karne musi chronić interesy państwa i obywateli – mówił.

Jak głosowali posłowie? Przede wszystkim zwraca uwagę lista nieobecnych – wyjątkowo długa, bo ponad 70 posłów nie wzięło udziału w głosowaniu, w tym aż 46 posłów Prawa i Sprawiedliwości. Między innymi podpisany pod projektem Bolesław Piecha, ale również Andrzej Sośnierz czy Zbigniew Ziobro. „Przeciw” głosowało w sumie 201 posłów – przede wszystkim z opozycji, choć razem z opozycją głosowali jeszcze m.in. Jacek Sasin i Marek Gróbarczyk. „Za” byli niemal wyłącznie posłowie PiS (były pojedyncze głosy opozycji, ale wynikały prawdopodobnie z błędu technicznego przy zdalnym głosowaniu). Tego, by Sejm procedował projekt, uznawany jednogłośnie przez prawników za kuriozalny (i groźny), chcieli m.in. minister zdrowia Łukasz Szumowski i premier Mateusz Morawiecki.

Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!