Służby medyczne Hongkongu zgłosiły we wtorek 33 nowe zakażenia koronawirusem – o ponad połowę mniej niż w poprzednich dniach. W Chinach kontynentalnych odnotowano 44 nowe przypadki COVID-19, w tym 13 infekcji lokalnych, które wykryto w regionie Sinciang.
Hongkong mierzy się obecnie z trzecią falą pandemii COVID-19, która zaczęła przeciążać miejscową ochronę zdrowia. Na początku sierpnia w regionie notowano codziennie trzycyfrowe wzrosty liczby zakażeń, ale obecnie od ponad tygodnia dobowe bilanse utrzymują się poniżej 100.
W 32 z 33 nowych przypadków do infekcji doszło na terytorium Hongkongu – poinformowały władze, przestrzegając mieszkańców przed utratą czujności. Od początku pandemii w regionie odnotowano ponad 4,1 tys. zakażeń, a 58 pacjentów zmarło.
Bilans zachorowań na COVID-19 w Chinach kontynentalnych wzrósł o 44, przy czym 31 nowych przypadków dotyczy osób powracających lub przybywających z zagranicy – podała państwowa komisja zdrowia. Wszystkie 13 infekcji lokalnych potwierdzono w regionie Sinciang na zachodzie kraju.
Oprócz tego w Chinach kontynentalnych zgłoszono również 17 bezobjawowych zakażeń SARS-CoV-2, które nie są tam zaliczane do „potwierdzonych przypadków” COVID-19. Oficjalny bilans zgonów nie zmienił się i wynosi 4634 – wynika z dobowego sprawozdania komisji.