W Rosji bilans zakażeń koronawirusem od początku pandemii sięgnął w czwartek 871 894 przypadków, po tym, gdy w ciągu minionej doby wykryto 5267 nowych infekcji. Zmarło od środy 116 pacjentów z COVID-19 i liczba zgonów od początku epidemii wynosi teraz 14 606.
Przyrost zakażeń utrzymuje się w ostatnich tygodniach na dość stałym poziomie. Po wzroście zachorowań w maju zaczął stopniowo się obniżać i 20 lipca spadł po raz pierwszy poniżej 6 tys.
Liczba zgonów nadal jednak utrzymuje się powyżej 100 w ciągu doby. Rosja w światowych statystykach jest na czwartym miejscu pod względem liczby zakażeń i na jedenastym pod względem liczby przypadków śmiertelnych.
W Moskwie przybywa w ciągu doby 600-700 zainfekowanych. W mediach społecznościowych pojawiły się obawy, że we wrześniu w stolicy przywrócony zostanie obowiązek przestrzegania samoizolacji. Pogłoskom takim sprzyja fakt, że w ostatnich dniach władze zaczęły surowo egzekwować obowiązek noszenia maseczek ochronnych i rękawiczek, karząc grzywnami m.in. placówki handlowe, które to zaniedbują. Niemniej, źródła cytowane przez niezależny portal Meduza zapewniają, że o samoizolacji nie ma obecnie mowy, chociaż władze zastanawiają się nad wprowadzeniem dodatkowych wymogów w październiku i listopadzie.
W czasie, gdy Rosja nie spieszy się z otwarciem granic, ze statystyk wynika, że w II kwartale przekroczyło granicę pół miliona cudzoziemców. Nie byli to turyści - dla nich wjazd nadal jest zamknięty. Większość przybyłych pochodziła z krajów poradzieckich (Białorusi, Kazachstanu, Ukrainy i Uzbekistanu) i wykazała na granicy, że pracuje przy obsłudze środków transportu. 55 tys. osób przyjechało w celach prywatnych, 1,4 tys. stanowiły osoby mające zezwolenie na pobyt stały w Rosji.
Od 6 lipca Rosjanie mogą wyjeżdżać za granicę jednorazowo w celu podjęcia pracy, nauki, na leczenie i w celu opieki nad bliskimi. Od 1 sierpnia mogą wyjeżdżać turystycznie do W. Brytanii, Turcji i Tanzanii.
O 303 nowych zakażeniach koronawirusem poinformował w czwartek bułgarski resort zdrowia, dziesięć osób zmarło. W regionie Błagojewgradu kończy się zapas łóżek w szpitalach dla chorych na COVID-19.
Dane z ostatniej doby wskazują na niepokojący wzrost. Powstało kilka ognisk – w trzech domach seniorów w Ruse i Warnie oraz w zakładzie krawieckim w Razłogu na południowym zachodzie, który został tymczasowo zamknięty. Zakażonych jest tam 60 pracownic.
Najwięcej nowych zakażonych w ostatniej dobie stwierdzono w regionie Błagojewgradu, niedaleko którego znajduje się Razłog (98), w Warnie (54) oraz Płowdiwie (45).
Zakażonych od początku epidemii jest 12 717 osób, w tym 5139 infekcji jest aktywnych. Hospitalizowanych jest 872 pacjentów, w tym 44 na oddziałach intensywnej terapii.