Szpital ortopedyczno-rehabilitacyjny przy al. Modrzewiowej, szpital im. J. Dietla, szpital św. Rafała, szpital im. G. Narutowicza i szpital im. L. Rydygiera – to lecznice w Krakowie, które są kolejnymi potencjalnymi ogniskami zakażenia koronawirusem.
Przypadki COVID-19 zdiagnozowano u pracowników co najmniej kilku krakowskich szpitali. W związku z tym placówki te ograniczyły częściowo przyjęcia pacjentów.
W środę o jednym przypadku zakażenia w Domu Pomocy Społecznej im. Helclów poinformował magistrat. Jeden oddział, w sumie 37 osób, w tym DPS, został odizolowany.
Do końca tygodnia, z możliwością przedłużenia tego terminu, operacje zawiesił Małopolski Szpital Ortopedyczno-Rehabilitacyjny przy al. Modrzewiowej w Krakowie.
Jacek Żak, pełnomocnik dyrektora ds. logistyczno-marketingowych i kierownik działu administracji tej placówki powiedział PAP, że zakażone są dwie pracownice – instrumentariuszka i salowa – bloku operacyjnego. "Podjęliśmy szybkie działania. Blok operacyjny został poddany dezynfekcji i dekontaminacji. Ustalone zostały osoby mogące mieć kontakt z zakażonymi. Jesteśmy w kontakcie z sanepidem i stosujemy się do jego zaleceń" - podkreślił. U pierwszych 20 osób, od których pobrano wymazy, testy dały wynik negatywny. Na wyniki kolejnych 15 szpital czeka.
Dziewięć zakażeń, z czego większość to personel oddziałów chorób wewnętrznych, potwierdzono w Szpitalu Specjalistycznym im. J. Dietla. Według informacji przekazanych PAP przez Marcina Mikosa, z-ca dyrektora ds. administracji, jeden pacjent przeniesiony został do szpitala jednoimiennego (Szpital Uniwersytecki), ok. 30 osób, które miały kontakt z zakażonymi, jest na kwarantannie. Szpital, który ustala źródło zakażenia, wstrzymał przyjęcia i rehabilitacje w budynku przy ul. Skarbowej.
Na COVID-19 zachorował jeden pracownik medyczny w Szpitalu Miejskim Specjalistycznym im. G. Narutowicza. Rzecznik prasowa placówki Agnieszka Marzęcka nie podała działu, w którym pracował zakażony, ale podkreśliła, że u kilku osób, mających kontakt z zakażonym, testy dały wynik negatywny. Testy będą powtórzone w piątek. Szpital nie wstrzymał też przyjęć, choć nastąpiła pewna "reorganizacja" związana ze skierowaniem kilku osób na kwarantannę, ale i z okresem urlopowym.