Od początku pandemii na Węgrzech wykryto 4456 zakażeń koronawirusem. 596 chorych na COVID-19 zmarło, a 3331 osób już wyzdrowiało.
Kolejny dzień z rzędu nieco wzrosła liczba aktywnych zakażeń koronawirusem – do 529. Wzrosła też liczba chorych na COVID-19 leczonych w szpitalach – jest ich obecnie 76, przy czym sześcioro oddycha przy pomocy respiratora.
Ze względu na pogarszającą się sytuację epidemiczną w wielu krajach, w tym u sąsiadów Węgier, rząd wprowadził od 15 lipca ograniczenia w ruchu granicznym. Cudzoziemcy pochodzący z wielu państw bałkańskich, a także z Ukrainy i Białorusi oraz niemal wszystkich państw pozaeuropejskich, nie mają prawa wjazdu na Węgry, a przyjeżdżających Węgrów obowiązuje kwarantanna.
Po przyjeździe z 11 kolejnych państw, w tym Wielkiej Brytanii, Rumunii, Serbii, Chin, Kanady i USA, cudzoziemcy muszą przejść badanie na granicy. Jeśli wystąpi podejrzenie zakażenia koronawirusem, nie mogą wjechać na Węgry. Jeśli podejrzenia nie ma, to i tak muszą przejść 14-dniową kwarantannę, chyba że mają dokument potwierdzający dwa negatywne testy na koronawirusa z ostatnich pięciu dni.
Obostrzenia te nie dotyczą Polski.
W ciągu ostatniej doby w Bułgarii wykryto 194 nowe przypadki zakażenia koronawirusem, a na COVID-19 zmarło siedem osób - poinformowało we wtorek ministerstwo zdrowia. Władze Cypru uznały Bułgarię za kraj o dużym ryzyku epidemicznym.
Od początku epidemii wirusem SARS-CoV-2 zakaziło się w Bułgarii 10 621 osób, z których 347 zmarło. Najwięcej spośród nowo diagnozowanych przypadków odnotowano w Sofii - 60, Warnie - 25 i w Błagojewgradzie - 19.
Zwiększyła się też liczba hospitalizowanych pacjentów; wynosi ona obecnie 686, z których 39 leczonych jest na oddziałach intensywnej terapii.
We wtorek władze Cypru przekazały, że ze względu na wzrost liczby nowych przypadków Bułgaria została zaliczona do grupy państw o najgorszej sytuacji epidemicznej. Oznacza to, że od 1 sierpnia z Bułgarii na Cypr będą mogli przybyć tylko cypryjscy obywatele oraz osoby z zezwoleniem na stały pobyt w tym państwie. Podróżni będą musieli przedstawić aktualny, negatywny wynik testu na obecność koronawirusa, a także poddać się 14-dniowej samoizolacji.
Bułgaria uznawana jest przez niektóre państwa europejskie za kraj szczególnie niebezpieczny pod względem epidemicznym.
Według danych branży turystycznej w czerwcu do Bułgarii przyjechało 380 tys. cudzoziemców, o 75 proc. mniej niż w 2019 r.