W ciągu ostatniej doby w USA zarejestrowano nieco ponad 57 tysięcy nowych przypadków zakażenia koronawirusem i 679 kolejnych zgonów - wynika z najnowszych danych Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa w Baltimore.
Całkowita liczba przypadków zakażenia zdiagnozowanych w Stanach Zjednoczonych przekroczyła już 4,28 mln. Od początku epidemii z powodu koronawirusa zmarło w tym kraju ponad 147 tysięcy osób.
Pod względem liczby zgonów i wykrytych przypadków USA są zdecydowanym światowym liderem.
Jak przewiduje University of Washington w Seattle, do końca października na COVID-19 w Stanach Zjednoczonych umrze ok. 220 tys. osób.
Po poprawie pod koniec wiosny sytuacja epidemiologiczna w USA od połowy czerwca gwałtownie się pogarsza. Dotyczy to głównie stanów na południu i zachodzie kraju, w tym Teksasu, Florydy i Kalifornii.
W ciągu ostatniej doby zarejestrowano w Brazylii 614 nowych zgonów i 23 384 kolejne przypadki zakażenia koronawirusem - poinformowało w poniedziałek wieczorem czasu miejscowego brazylijskie ministerstwo zdrowia.
Poprzedniej doby było to odpowiednio: 555 zgonów i 24 578 przypadków zakażenia.
Łączna liczba potwierdzonych zgonów wzrosła do 87 618, a potwierdzonych przypadków zakażenia koronawirusem – 2 442 375.
Brazylia po USA jest drugim krajem na świecie najmocniej dotkniętym przez wirusa SARS-CoV-2.
Zdaniem wielu ekspertów rzeczywista liczba infekcji w tym kraju jest znacznie wyższa. Niektórzy oceniają, że prawdziwa liczba zakażonych może wynosić nawet ok. 10 mln.