Światowa Organizacja Zdrowia uruchomiła serwis internetowy COVID-19 Law Lab, który gromadzi i udostępnia dokumenty związane z pandemią z ponad 190 krajów na całym świecie. Dane mają stanowić wzór do wdrażania „solidnych ram prawnych” służących zarządzaniu pandemią. Sprawdziliśmy, jakie polskie dokumenty znalazły się w serwisie.
![](https://adst.mp.pl/img/articles/www/covid19/covid19-aktualnosci/corona-5174671-1280-1-proc.jpg)
Fot. pixabay.com
„COVID-19 Law Lab gromadzi i udostępnia dokumenty prawne z ponad 190 krajów na całym świecie, aby pomóc rządom w ustanowieniu i wdrożeniu solidnych ram prawnych do zarządzania pandemią. Celem jest zapewnienie przepisów chroniących zdrowie i dobrobyt jednostek i społeczności oraz ich zgodności z międzynarodowymi standardami praw człowieka” – czytamy w informacji WHO.
Projekt jest wspólnym dziełem organizacji United Nations Development Programme (UNDP), the WHO, UNAIDS oraz O’Neill Institute for National and Global Health Law na Uniwersytecie Georgetown.
Z opisu COVID-19 Law Lab dowiadujemy się, że dobrze zaprojektowane przepisy mogą pomóc w zbudowaniu silnych systemów opieki zdrowotnej. Pomogą ocenić i zatwierdzić bezpieczne i skuteczne leki oraz szczepionki. Pozwolą także na egzekwowanie działań na rzecz zapewnienia bezpieczeństwa w przestrzeni publicznej i w miejscach pracy.
- Przepisy i zasady oparte na nauce, dowodach i prawach człowieka mogą umożliwić ludziom dostęp do usług zdrowotnych, ochronę przed COVID-19 i życie wolne od piętna, dyskryminacji i przemocy - stwierdził Achim Steiner, administrator UNDP.
- Silne ramy prawne mają kluczowe znaczenie dla krajowych reakcji na COVID-19. Przepisy, które mają wpływ na zdrowie często wykraczają poza sektor opieki zdrowotnej. Ponieważ zdrowie ma charakter globalny, ramy prawne należy dostosować do międzynarodowych zobowiązań dotyczących reagowania na obecne i pojawiające się zagrożenia dla zdrowia publicznego. Silne podstawy prawne dotyczące zdrowia są teraz ważniejsze niż kiedykolwiek wcześniej - dodał dr Tedros Adhanom Ghebreyesus, dyrektor generalny WHO.
Pomysłodawcy projektu zwracają jednak uwagę na to, że źle zaprojektowane prawo może być szkodliwe, piętnujące i dyskryminujące, a w konsekwencji utrudniać walkę z pandemią.
- Szkodliwe przepisy mogą zaostrzać piętno i dyskryminację, naruszać prawa ludzi i osłabiać reakcje na zdrowie publiczne. Aby reakcje na pandemię były skuteczne, humanitarne i trwałe, rządy muszą stosować prawo jako narzędzie do ochrony praw człowieka i godności osób dotkniętych COVID-19 - stwierdziła Winnie Byanyima, dyrektor wykonawczy UNAIDS.