Szef ABM: liczymy m.in. na testy antygenowe

23.07.2020

Wiążemy pewne nadzieje z badaniami, które mają doprowadzić do opracowania tzw. antygenowego testu – szybkiego i taniego – do wczesnego wykrywania zakażeń koronawirusem, identyfikującego białka otoczki wirusa – wymienił jeden z projektów, które otrzymały finansowanie Agencji Badań Medycznych p.o. prezesa ABM Radosław Sierpiński.

Agencja Badań Medycznych w kwietniu zapowiedziała, że przeznaczy 50 mln zł na wsparcie niekomercyjnych badań klinicznych ukierunkowanych na przeciwdziałanie COVID-19. Dofinansowanie w wysokości do 5 mln zł otrzymały projekty o dużym potencjale naukowym i wdrożeniowym, skupione na opracowaniu szybkiego testu diagnostycznego, szczepionki lub skutecznej metod terapii w leczeniu COVID-19.

Prezes ABM przypomniał, że projektów, które otrzymały dofinansowanie jest kilkanaście. – Zakładaliśmy, że będą one trwały nie dłużej niż 18 miesięcy. To krótkie projekty, które być może jesienią tego roku, gdy spodziewamy się drugiej fali epidemii, przyniosą już konkretne owoce – zaznaczył Sierpiński.

Prezes ABM podkreślił, że szczególne nadzieje wiąże z testami diagnostycznymi wykrywającymi wirusa, identyfikującymi jego otoczkę. Według niego ten sposób diagnozowania byłby tani i szybki, znajdujący zastosowanie w badaniu przesiewowym określonych grup.

– Testy białkowe, tzw. antygenowe, które są opracowywane przez polskich naukowców, być może okażą się strzałem w dziesiątkę. Mogą stać się powszechnie stosowane, bo są tanie, szybkie i będą bazować na polskiej technologii. Testy te nie są na świecie szeroko stosowane, gdyż dotychczas nie były dostatecznie czułe i swoiste. Do chwili obecnej w celu wykrycia wirusa bazuje się na technologii PCR, która identyfikuje materiał genetyczny (RNA) koronawirusa – wyjaśnił.

– Wynik testu antygenowego może być gotowy nawet w ciągu kilku minut. Z tych względów mogłyby one mieć zastosowanie w szerokim testowaniu populacji – dodał.

Prezes ABM nawiązał również do projektów związanych z opracowywaniem szczepionki przeciw COVID-19 i do innowacyjnych terapii lekowych, które wsparłyby walkę z koronawirusem.

– Co prawda nie opracowujemy polskiej szczepionki, ale być może uda się opracować jej fragmenty, które zostaną potem wykorzystane w pracach międzynarodowych. Niezwykle obiecujące są też prace nad surowicą otrzymywaną z osocza ozdrowieńców, które w tej chwili toczą się w Samodzielnym Publicznym Szpitalu Klinicznym nr 1 w Lublinie. Najprawdopodobniej z końcem sierpnia będziemy mogli wspólnie świętować opracowanie pierwszego polskiego leku immunologicznego przeciw COVID-19. Podobne prace toczą się w Stanach Zjednoczonych, więc wiążemy z tym bardzo duże nadzieje – podkreślił Sierpiński.

Zaznaczył, że w Narodowym Instytucie Onkologii toczą się prace nad nowatorską technologią wykorzystującą nanoprzeciwciała do opracowania preparatów chroniących przed zakażeniem wirusem SARS-CoV-2.

– To również zaawansowany projekt, który może okazać się skuteczny w blokowaniu wejście wirusa do komórek organizmu na wczesnym etapie infekcji, zmniejszając tym samym ryzyko zakażenia lub ciężkiego przebiegu COVID-19. Dotychczas nikt jeszcze nie wykorzystał takiego podejścia do walki z wirusami ludzkimi. Jesteśmy w tej kwestii pionierami, jednakże podobne prace trwają równolegle w Wielkiej Brytanii, Belgii, Szwajcarii i w USA – wyjaśnił.

Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!