Liczba stwierdzonych w Japonii zgonów wśród pacjentów zakażonych koronawirusem przekroczyła w poniedziałek 1000, a bilans wykrytych w kraju przypadków zakażenia wzrósł do ponad 26 tys. – podały miejscowe media, powołując się na władze.
Oba bilanse uwzględniają ponad 700 osób zakażonych na statku wycieczkowym Diamond Princess, spośród których 13 pacjentów zmarło – przekazała agencja prasowa Kyodo i publiczna stacja NHK.
W Japonii udało się uniknąć lawinowego wzrostu zakażeń, jaki odnotowano w niektórych innych krajach rozwiniętych. Jednak po zniesieniu pod koniec maja stanu wyjątkowego liczba zakażeń wykrywanych w Tokio i kilku innych metropoliach zaczęła znów gwałtownie rosnąć.
W poniedziałek służby medyczne Tokio zgłosiły 168 nowych przypadków zakażenia. Jest to drugi dzień z rzędu, gdy liczba nowych przypadków jest niższa od 200. Łącznie w stolicy Japonii potwierdzono 9579 zakażeń; Tokio jest najbardziej dotkniętym pandemią miastem w kraju.
Japońskie władze planują zmianę specjalnych przepisów dotyczących walki z pandemią, by dać większą swobodę działania gubernatorom poszczególnych prefektur – powiedział w niedzielę główny sekretarz japońskiego rządu Yoshihide Suga.
Trwająca na świecie pandemia uderzyła w japoński eksport. Z powodu spadku globalnego popytu na samochody i inne produkty przemysłowe w pierwszej połowie roku eksport z Japonii zmniejszył się o 15,4 proc., licząc rok do roku, co oznacza największy spadek od ponad 10 lat – przekazała agencja Kyodo, cytując ogłoszone w poniedziałek wstępne szacunki rządowe.