Posłowie KO Michał Szczerba i Dariusz Joński przekazali w piątek Najwyższej Izbie Kontroli dokumenty dotyczące zakupów sprzętu medycznego i środków ochrony osobistej przez resort zdrowia w związku z zapowiedzianą przez NIK kontrolą w tym zakresie.
Szczerba podkreślił, że zgodnie z informacją przedstawioną na posiedzeniu sejmowej komisji do spraw kontroli państwowej Najwyższa Izba Kontroli rozpoczyna w tym kwartale „kontrole doraźne i problemowe dotyczące zakupu sprzętu medycznego i środków ochrony osobistej”.
– Postanowiliśmy z posłem Jońskim przekazać dokumenty, które zgromadziliśmy przez ostatni miesiąc podczas kontroli w ministerstwie zdrowia – mówił Szczerba. – Bardzo liczymy na to, że sprawa dotycząca czterech kontrowersyjnych zakupów, skandalicznych zakupów zostanie dogłębnie wyjaśniona – dodał poseł KO.
Szczerba podkreślał, że chodzi m.in. o 1241 respiratorów, za które resort wpłacił na konto spółki z Lublina „blisko 35 mln euro”, czyli blisko 160 mln zł. Dodawał, że firma miała dostarczyć respiratory do końca czerwca, a ostatecznie ich nie dostarczyła, natomiast na konto MZ nie wróciły pieniądze.
– Dokonaliśmy również z posłem Jońskim analiz faktur pro forma, które wystawiał handlarz bronią i co się okazało? Wystawił faktury nie na 1241 respiratorów, ale na 2200 respiratorów. Nie na kwotę przewidzianą w umowie ramowej i w zamówieniu, czyli na kwotę 200 mln zł, ale na kwotę 370 mln zł. Na szczęście ministerstwo te faktury pro forma zweryfikowało, ale do tej pory nie odzyskało pieniędzy – mówił poseł KO.
Szczerba wraz z Jońskim kilkukrotnie prowadzili kontrolę poselską w MZ w związku z czterema zakupami sprzętu będących wynikiem pandemii koronawirusa. W połowie czerwca posłowie KO złożyli w prokuraturze zawiadomienie o możliwości narażenia przez ministra zdrowia Skarbu Państwa na straty w związku z zakupem respiratorów.