Sytuacja epidemiczna w Europie Zachodniej

08.07.2020
Z Londynu Bartłomiej Niedziński
Z Lizbony Marcin Zatyka
Z Rzymu Sylwia Wysocka

O 155 wzrosła w ciągu ostatniej doby liczba zgonów z powodu COVID-19 w Wielkiej Brytanii, co oznacza, że łącznie od początku epidemii w tym kraju zmarło już 44 391 osób - poinformowało we wtorek po południu brytyjskie ministerstwo zdrowia.

Bilans obejmuje wszystkie nowo zarejestrowane zgony w ciągu 24 godzin między godz. 17 w niedzielę, a godz. 17 w poniedziałek, w przypadku których testy potwierdziły obecność koronawirusa.

155 nowych zgonów to ponad cztery razy więcej niż w bilansach z dwóch poprzednich dni łącznie, co jednak nie jest zaskoczeniem, ani odwróceniem spadkowego trendu. Bilanse podawane we wtorki są zazwyczaj najwyższe w tygodniu, bo uzupełniane są w nich nieuwzględnione wcześniej w statystykach zgony z minionego weekendu. Zarazem to dokładnie tyle samo, ile wynosił bilans w poprzedni wtorek.

Spośród łącznej liczby 44 391 zgonów 39 815 miało miejsce w Anglii, 2 488 - w Szkocji, 1 534 - w Walii, a 554 - w Irlandii Północnej. Pod względem liczby zgonów na COVID-19 Wielka Brytania zajmuje trzecie miejsce na świecie - za Stanami Zjednoczonymi i Brazylią.

Ministerstwo zdrowia podało również, że w ciągu ostatniej doby wykryto 581 nowych zakażeń, co jest wprawdzie znacząco większą liczbą niż w poniedziałek, ale to raczej poniedziałkowa - 352 - była nieoczekiwanym spadkiem. Od początku lipca dobowa liczba nowo wykrytych zakażeń zwykle mieści się w przedziale 500-600. Łącznie od początku epidemii w Wielkiej Brytanii potwierdzono już 286 349 przypadków koronawirusa. Więcej ich jest w sześciu państwach - Stanach Zjednoczonych, Brazylii, Indiach, Rosji, Peru i Chile. Bilans nowych zakażeń obejmuje 24 godziny między godz. 9 rano w poniedziałek a godz. 9 rano we wtorek.

Pierwszy przypadek koronawirusa w Wielkiej Brytanii wykryto 31 stycznia, pierwszy zgon z powodu COVID-19 miał miejsce 5 marca.

Bilanse podawane przez brytyjskie ministerstwo zdrowia obejmują jedynie te zgony, w których obecność koronawirusa została potwierdzona testami. Podawane raz na tydzień dane urzędu statystycznego ONS uwzględniają wszystkie przypadki śmierci, w których COVID-19 został wpisany do aktu zgonu jako główna lub kluczowa przyczyna, nawet jeśli nie zostały przeprowadzone testy. Według przekazanych we wtorek danych, obejmujących okres do 26 czerwca włącznie, liczba takich przypadków przekroczyła 55 tys.

Już ponad 545 tys. mieszkańców Irlandii zainstalowało we wtorek (7 lipca), w pierwszym dniu po jej uruchomieniu, aplikację Covid Tracker, która ma pomagać w identyfikowaniu kontaktów osób zakażonych koronawirusem.

- Aplikacja jest ważnym narzędziem wspierającym nasze systemy śledzenia kontaktów. Im więcej osób pobierze i będzie korzystać z tej aplikacji, tym bardziej będzie ona efektywna - oświadczył p.o. naczelnego lekarza kraju Ronan Glynn.

Irlandzkie ministerstwo zdrowia ocenia, że aplikacja będzie dobrze spełniać swoją rolę, jeśli zainstaluje ją przynajmniej 60 proc. populacji, ale dodaje, że każdy poziom będzie poprawiał sytuację. Jak podkreślono, celem aplikacji nie jest zastąpienie mechanicznego namierzania kontaktów, czyli zespołu ludzi, którzy pytają zakażonych, z kim mieli bliskie kontakty, a następnie dzwonią do nich, lecz uzupełnianie go.

Covid Tracker jest oparta na technologiach firm Google i Apple, podobnie jak np. aplikacja działająca w Niemczech. Smartfony osób, które przebywają przez przynajmniej 15 minut w odległości nie większej niż dwa metry od siebie, wymieniają się kodami. Jeśli u jednego z użytkowników test potwierdził obecność koronawirusa, zmienia on status w aplikacji przy pomocy specjalnego kodu wpisywanego na klawiaturze smartfonu, a ten następnie anonimowo wysyła powiadomienia do tych, z którymi wymienił się kodami. Dane o bliskich kontaktach automatycznie wymazywane są po 14 dniach, czyli okresie inkubacji koronawirusa.

Jak podano, opracowanie aplikacji, która może działać na wszystkich telefonach z systemem operacyjnym Android 7 lub wyższym oraz na modelach iPhone 6 lub nowszych, kosztowało 850 tys. euro, a jej utrzymanie będzie wymagało 350-400 tys. euro rocznie.

strona 1 z 2
Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce Covid - aktualne dane

COVID-19 - zapytaj eksperta

Masz pytanie dotyczące zakażenia SARS-CoV-2 (COVID-19)?
Zadaj pytanie ekspertowi!