Władze brytyjskie poinformowały w sobotę o śmierci w ciągu ostatniej doby 100 kolejnych osób zakażonych koronawirusem. Zdiagnozowano też 890 nowych przypadków infekcji. Oficjalny bilans ofiar śmiertelnych pandemii COVID-19 w Wielkiej Brytanii wynosi obecnie 43 514.
Nowy bilans dobowy obejmuje wszystkie zarejestrowane zgony w ciągu 24 godzin między godz. 17 w czwartek a godz. 17 w piątek, w przypadku których testy potwierdziły obecność koronawirusa. Poprzedniej doby zmarło 186 pacjentów z koronawirusem.
Według danych przedstawionych przez brytyjskie ministerstwo zdrowia, w ciągu poprzedniego dnia przeprowadzono ponad 155 tys. testów na koronawirusa, przez co łączna liczba przeprowadzonych badań przekroczyła 9 milionów. 310 250 z nich dało wynik pozytywny.
Pod względem liczby zgonów na COVID-19 Wielka Brytania zajmuje trzecie miejsce na świecie - za Stanami Zjednoczonymi i Brazylią. Jednak podawany przez ministerstwo bilans pandemii dotyczy tylko osób, u których stwierdzono koronawirusa za pomocą testu. Według brytyjskiego urzędu statystycznego ONS, który bierze pod uwagę informacje podawane w aktach zgonu, liczba zmarłych na COVID-19 już w ubiegłym tygodniu przekroczyła 54 tys.
Osiem osób zakażonych koronawirusem zmarło ostatniej doby we Włoszech, co jest rekordowo niską liczbą od początku pandemii w tym kraju. Zanotowano 175 nowych zakażeń, czyli mniej niż w minionych dniach. Bilans zmarłych wzrósł do 34 716 - podało w sobotę ministerstwo zdrowia.
Dotąd w całych Włoszech potwierdzono ponad 240 tysięcy przypadków koronawirusa. Obecnie zakażonych jest około 16 tysięcy osób.
Liczba wyleczonych przekroczyła 188 tysięcy. Na oddziałach intensywnej terapii przebywa 97 najciężej chorych na COVID-19; najmniej od ponad czterech miesięcy.
44 procent nowych infekcji zarejestrowano w Lombardii.
W piątym miesiącu epidemii w kraju trwa identyfikacja i zamykanie wciąż powstających małych ognisk koronawirusa. Obawy budzi sytuacja w stołecznym regionie Lacjum, gdzie wirusa wykryto w dwóch restauracjach w podrzymskim miasteczku Fiumicino. W jednej zarażony był pracownik, a w drugiej właściciel. Oba lokale zamknięto.
Szef wydziału do spraw służby zdrowia we władzach Lacjum Alessio D'Amato zaapelował do wszystkich restauratorów, by od klientów każdego stolika brać przynajmniej jeden numer telefonu, co może pomóc w nawiązaniu kontaktu z nimi, gdy zajdzie taka potrzeba.
